Wiosenno letnia odsłona salonu

20.5.18

Cześć Wszystkim! Wiosna to dobra pora na zmiany. Przyroda budzi się do życia a pogoda zachęca do spędzania czasu na zewnątrz. Po zimie nabrałam ochoty na wprowadzenie małych zmian w salonie. Zmieniły się głównie dodatki i pojawiło się też kilka nowych rzeczy. Na InstaStories wspominałam Wam kiedyś, że szukałam kwiatów do domu. Nie przepadam za typowymi doniczkowymi kwiatami a na widok świecących liści mam dreszcze. ;) Nie dla mnie więc większość roślin dostępnych w sklepach ogrodniczych, czy kwiaciarniach. Naszukałam się trochę i ostatecznie pozostałam przy moich ulubionych kaktusach. Jest kilka mniejszych i jeden większy. Marzy mi się również taki bardzo wysoki stojący w wielkiej donicy na podłodze, ale póki co nie chcę denerwować nim Charliego. ;) Jestem natomiast pozytywnie zaskoczona, że daje spokój tym nowym. Powąchał je raz i póki co go nie interesują. Poza tym pojawiło się kilka nowych poszewek na poduszki, świeczki i praktyczny mały worek na zabawki psa. Nie lubię jak są one porozrzucane po całej podłodze, więc czegoś takiego potrzebowałam. Ma je teraz wszystkie w jednym miejscu i gdy ma ochotę na zabawę, to sięga po wybraną. Mała rzecz a tak praktyczna. ;) Nie zatrzymuję Was na dłużej, korzystajcie z weekendu i pięknej pogody. Pa!














DaisyLine on Instagram

You Might Also Like

23 komentarze

  1. Jakoś tak smutno i szaro.... Z pewnością Twoje wnętrze jest modne i stylowe ale nie czułabym się dobrze w takim wnętrzu, całość wygląda jak wyjęta z katalogu wnętrz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma inny gust, zarówno jeśli chodzi o modę, czy wnętrza. My czujemy się idealnie w takim wnętrzu, uwielbiamy surowy styl i minimalizm. Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Skąd jest ta poduszka z napisami i liśćmi? Piękny salon...bardzo stylowy😀

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba, szczególnie ten fotel!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Oj tak, fotel to był udany zakup, bardzo wygodny.

      Usuń
  4. uwielbiam Twoje wnętrza i Twoją estetykę! cud miód! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Skąd beton architektoniczny?
    Wnętrze bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. O tym jak powstała betonowa ściana pisałam tutaj.

      Usuń
  6. Całe Twoje mieszkanie jest super, bardzo ładna sofa, wygodna?

    OdpowiedzUsuń
  7. Pokój zimny i ponury. Minimalizm nie wyklucza ciepla, a kaktusy i kolejne czarno-białe poduszki nie sprawiają że wygląda "wiosennie". Zielone kwiaty mogą wyglądać pięknie i nie muszą mieć "świecących? " liści. Salon jakoś ogólnie nie licuje z przesłodzona sypialnia i fajna pomyslowa kuchnią. I nie zależy mi na publikacji, dziele się spostrzeżeniami.

    OdpowiedzUsuń
  8. Swietnie urzadzone wnetrze! Minimalistycznie i klasycznie. Lubie jak jest tak troche sterylnie i za czysto w mieszkaniu :) a powiedz prosze skad sa te okragle stoliki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Ja również bardzo lubię ład i porządek, źle się czuję w bałaganie. ;) Stoliki to duńska marka Zuiver.

      Usuń
  9. Świetne poduszki, zebra super! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ma Pani nosa do dodatków :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jest idealnie. Dokładnie w moim stylu. Nie wiem co znaczy "mało przytulnie" jak niektórzy piszą. Dla mnie twoje wnętrze salon, kuchnia, przedpokój tworzą spójną całość. Zachowujesz konsekwencję w urządzaniu mieszkania. Też bardzo zwracam na to uwagę. Podoba mi się wiele różnych dekoracji ale wybieram to w czym czuje się najlepiej. Nie lubię kolorów np. Fioletow czy ledowych lamp i kryształów. Dla mnie bardziej przytulne jest właśnie takie wnętrze surowe, w szarościach bez przepychu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli się rozumiemy. :) Ja również źle czułabym się w miejscu, gdzie jest mnóstwo ozdobników i kolorów. Szarość, czerń i biel to stanowczo moje ulubione kolory we wnętrzach.

      Usuń
  12. Bardzo ładne dodatki :-) a Charlie jest kochany ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo mi się podoba. Nie wiem jak ktoś może pisać, że jest ponuro, dla mnie jest jasno i widać, że to twój styl. Sama mam w domu podobne niektóre elementy i też lubię kaktusy! :)

    OdpowiedzUsuń