To już setny i ostatni post w tym roku. Grudzień minął mi bardzo szybko, ale mega pozytywnie. Okres przedświąteczny to szalony czas, który szybko leci a późniejszy odpoczynek po Świętach również kończy się zbyt szybko. Udało mi się wypocząć, wyciszyć i spędzić czas z rodziną. 2016 rok był dla nas bardzo dobry i mam nadzieję, że kolejny nas nie zawiedzie. Życzę Wam, aby nadchodzący rok był lepszy od poprzedniego, pełen pozytywnych wydarzeń i radości. Spełnienia marzeń, dotrzymania noworocznych postanowień i szampańskiej zabawy! Do usłyszenia w 2017 roku. :*

READ IN ENGLISH

Hej! Wypoczęci po Świętach? Jeśli już szalejecie na zimowych wyprzedażach a jeszcze nie macie w co się ubrać w sylwestrową noc, to dzisiaj przygotowałam dla Was post z przeglądem sukienek idealnych na imprezę. Wszystkie są przecenione, więc to idealna pora na upolowanie wyjątkowej kreacji tuż przed Sylwestrem. Jest to taka noc w roku, kiedy błysk i odrobina szaleństwa są jak najbardziej wskazane, więc nie bójcie się cekinów i innych zdobień. Udanych zakupów!

READ IN ENGLISH

Simple

Święta tuż tuż. Dzisiejszy dzień spędzimy w domu na pakowaniu prezentów i ostatnich przygotowaniach do Świąt. Mam nadzieję, że Was również czeka dzisiaj miły dzień a od jutra spędzicie cudowny czas w rodzinnym gronie. Życzę Wam wszystkiego najlepszego na te Święta, wspaniałej atmosfery, zdrowia, mnóstwa inspiracji modowych i spełnienia najskrytszych marzeń. Dzisiaj chciałam podzielić się z Wami moim zestawem na świąteczną kolację. Postawiłam na połączenie złota i czerni oraz czerwień w dodatkach. Wesołych Świąt!

Dzień dobry! Dzisiaj chciałabym Was zabrać do naszej kuchni. Jest to miejsce wyjątkowe w każdym domu - to tutaj wspólnie przygotowujemy posiłki, robimy kawę i spędzamy wiele czasu. Ostatnio pokazywałam Wam część naszego salonu (jeśli ktoś nie widział, to zapraszam tutaj), tematyka wnętrz Was zainteresowała, więc zgodnie z obietnicą przygotowałam dla Was kolejny wnętrzarski post. Tym razem czas na dokładną odsłonę kuchni. Nie robiłam tutaj żadnych specjalnych dekoracji, ustawień, jest dokładnie tak, jak na co dzień. Nie lubię mieć zbyt wielu rzeczy na wierzchu, zależy mi na przestrzeni i miejscu do pracy na blacie, cenię sobie prostotę i użyteczność. Jeśli jesteście ciekawi, jak krok po kroku powstała kuchnia, jakie były plany a jak to się skończyło, to zapraszam do dalszej części wpisu. :)

Hej! Ostatnio do mojej szafy trafiło kilka ciekawych rzeczy, postanowiłam więc pokazać Wam kilka z nich. Zupełną nowością są rzeczy od Naoko. Bardzo polubiłam ten sklep, mają ciekawe kroje i dobre materiały. Dwie nowe rzeczy to bluza z długimi rozpinanymi rękawami z kieszeniami na ramionach i czarny trencz, którego niestety na tych zdjęciach dokładnie nie widać, ale zostawię Wam bezpośrednie linki do wszystkiego, aby można było dokładniej się im przyjrzeć. :) W Zarze upatrzyłam sobie delikatny kremowy sweter z nietoperzowymi rękawami. Miałam dylemat odnośnie koloru - podobał mi się również w wersji grafitowej, ale ostatecznie wybór padł na beż. Ostatnio szukałam nowych dżinsów w kolorze czarnym, wybór był spory, ale wreszcie się zdecydowałam. ;) Do tego coś nowego z biżuterii - klasyczne bransoletki na sznurku marki Apart oraz komplet z Elixy. Dajcie znać co sądzicie, czy przypadło Wam coś do gustu. Miłego weekendu!

READ IN ENGLISH

bluza - Naoko

Dzień dobry! Dzisiejszy post to aktualizacja mojej codziennej pielęgnacji. Większość przedstawionych produktów używam od wielu miesięcy lub nawet lat a niektóre są nowością w moim codziennym rytuale. Mam cerę normalną i stawiam na jej nawilżanie. Jeśli macie ochotę przyjrzeć się bliżej kosmetykom, których używam na co dzień, to zapraszam do dalszej części postu. :)

READ IN ENGLISH

Za oknem szaro, krople deszczu uderzają o parapet. Dzień zapowiada się sennie, więc aby nie przeleżeć go na sofie przed telewizorem, to planuję zapalić w domu świeczki i przygotować sobie ciepłą kąpiel. Upiekę ulubione ciasto z jabłkami i orzechami z dodatkiem przyprawy piernikowej. Przygotujemy listę prezentów dla najbliższych i przystroimy dom w ozdoby świąteczne. Nie obejdzie się bez kawy i ulubionego serialu. :) Jakie Wy macie plany na dzisiaj? Spędzacie czas w domu, czy poza nim? Miłego dnia!

Uwielbiam czas przed Świętami - tych kilka ostatnich dni, kiedy mam już kupione prezenty dla najbliższych i mamy czas dla siebie. Pakowanie prezentów, przystrajanie domu, ubieranie choinki to takie domowe tradycje, do których zawsze lubimy włączyć ulubione świąteczne piosenki lub spoglądać na filmy, które ogląda się co roku o tej porze. Podczas przygotowań do Świąt lubię również nosić grube swetry z świątecznymi motywami. Dzisiaj przygotowałam dla Was przegląd tych, które mogą kojarzyć się z tym magicznym czasem. Jedne są bardziej eleganckie, drugie bardziej domowe, a inne bardziej zwariowane potocznie nazywane brzydkimi świątecznymi swetrami. ;) Macie u siebie taki egzemplarz, czy raczej unikacie motywów Mikołaja i bałwana na ubraniach?

READ IN ENGLISH

Zimowa parka z futerkowym obszyciem to stanowczo jeden z najbardziej optymistycznych elementów mojej zimowej garderoby. Spod tego różowego futerka z uśmiechem patrzę na wszystko. :) Miłego pozytywnego dnia!

Hej! Nie da się ukryć, że mamy już grudzień. W radiu słychać już świąteczne piosenki a w nocy spadło dużo śniegu w wielu miastach Polski. Poznań jak zwykle musi poczekać dłużej na biały puch, ale nie przeszkadza mi to w tym, aby na blogu powoli wprowadzać świąteczny nastrój. :)
Ostatnio pisałam Wam o tym, że sobota jest moim ulubionym dniem w tygodniu. Dzisiaj natomiast jest mój ulubiony dzień w roku. 2 grudnia stał się nim od momentu, gdy poznałam moją drugą połówkę. Dzisiaj świętujemy moje imieniny i mojego męża urodziny. To takie nasze małe Święto, na które czekamy cały rok. :)
Dzisiaj chciałam podzielić się z Wami moimi ulubionymi filmami, bez których nie wyobrażam sobie Świąt. Są tutaj zarówno romantyczne komedie, jak i te bardziej klasyczne, które oglądane są w domach wielu rodzin. Jeśli wśród moich propozycji nie znalazł się jakiś Wasz ulubiony film, to koniecznie podzielcie się nim w komentarzach. :)

READ IN ENGLISH

Dzień dobry! Listopad minął mi w ekspresowym tempie. Nawet cieszę się, że grudzień jest tuż za rogiem, w końcu to miesiąc, w którym obdarowujemy bliskich prezentami, spędzamy czas z rodziną i po przedświątecznym szaleństwie możemy zwolnić i odetchnąć dłuższą chwilę. Przyszły też chłodniejsze dni, więc czas na bardziej zimowe stylizacje na blogu. Mam ochotę kupić nowy szal, czapkę i rękawiczki. Zima nie będzie taka straszna, gdy cieplej się ubierzemy i dobierzemy ciekawe dodatki. Czekam też na pierwszy śnieg - taki, który nie stopnieje w sekundę i nada krajobrazowi uroku. :) U Was już było biało, czy nadal jesiennie? Trzymajcie się ciepło i do usłyszenia w grudniu!

READ IN ENGLISH

Nie wiem, czy kiedyś Wam już o tym wspominałam, ale sobota to stanowczo mój ulubiony dzień. Staram się wówczas odpoczywać, zajmować się domem, zrobić coś dla siebie a jak najmniej czasu spędzać przed komputerem. Lubię ten dzień za to, że mogę dłużej pospać rano i nigdzie mi się nie śpieszy. Mogę na spokojnie zająć się domowymi porządkami, obejrzeć serial, czy zrobić sobie długą relaksacyjną kąpiel. Jest też jeden dodatkowy atut - to mój tzw. "cheat day", w którym pozwalam sobie na bezkarne jedzenie słodyczy. ;) Na co dzień nie jestem na żadnej diecie, ale zwracam uwagę na to co jem pod względem składu, także wszelakie paczkowane słodycze odpadają. Lubię wiedzieć co jem, jestem świadomym konsumentem, czytam składy produktów a posiłki w domu staramy się przygotowywać od podstaw. Jestem jednak wielkim łasuchem i od zawsze lubiłam słodycze, więc nie wyobrażam sobie całkowitej rezygnacji z nich. Sobota to czas, kiedy na takie słodkości z koszmarnym składem sobie pozwalam. ;) Jaki jest Wasz ulubiony dzień i czy macie też taki, w którym pozwalacie sobie na małe grzeszki? :) Miłego weekendu!

Nadszedł ten czas, kiedy na moim blogu pojawia się pierwszy post wnętrzarski. Minęło sporo czasu od kiedy mamy własne cztery kąty i od kiedy się urządziliśmy. Pamiętam jak dziś, kiedy zimą 2015 roku wprowadziliśmy się na prawie całkowicie surowy stan. Mieliśmy zrobioną tylko łazienkę oraz położoną podłogę i pomalowane ściany w sypialni. Tak bardzo pragnęliśmy być już u siebie, że nie było nam straszne równoczesne mieszkanie i urządzanie, gdy za oknem był mróz a naszym wyposażeniem kuchennym był elektryczny czajnik i toster. ;) Spanie na dmuchanym materacu nie należało do najprzyjemniejszych, a mimo to codziennie rano budziliśmy się z uśmiechem na twarzy. Gdy spełniamy swoje marzenia i tworzymy coś nowego, to człowiek dostaje ogromny zastrzyk energii i ekstra moce. Malowanie ścian, sufitów czy kładzenie paneli, przenoszenie gniazdek lub oświetlenia nie było nam straszne (źle przeze mnie wymierzonego, przyznaję się). ;) Stworzenie kilku własnych mebli - czemu nie. :) Dzisiaj mogę stwierdzić, że jesteśmy w 90% urządzeni. Mogłabym nawet powiedzieć, że w 100%, ale wówczas nie miałabym wymówki na ciągłe buszowanie po sklepach z wyposażeniem domu. ;) Jeśli przechodziliście w swoim życiu ten etap, to z pewnością wiecie, że w pewnym momencie najbardziej cieszą zakupy do domu. :)

Połowa listopada już za nami, ponad miesiąc do Świąt a w sklepach już cała masa świątecznych ozdób. Gdy ostatnio weszłam do galerii od razu powitała mnie piosenka "Driving Home for Christmas" Chris'a Rea. To stanowczo jeden z moich ulubionych utworów, który zawsze słuchamy w drodze do rodziny na Święta. Słyszałam, że we Wrocławiu pojawił się już jarmark Bożonarodzeniowy. Czekam aż pojawi się on u nas - spacer po Starym Rynku w okresie przedświątecznym to nasza coroczna tradycja. :)

Dzień dobry! Dzisiejszy wpis skierowany jest do wszystkich kobiet ceniących sobie wygodę i skuteczność w pielęgnacji ciała. Dokładniej mówiąc mam tutaj na myśli depilację światłem, dzięki której możemy cieszyć się gładką skórą przez bardzo długi czas. Na temat tej metody pisałam Wam już 3 lata temu, kiedy to urządzenie Philips Lumea Prestige pojawiło się na polskim rynku i zrewolucjonizowało dotychczasowe metody depilacji całego ciała. Co zmieniło się od tego czasu, jakie są moje wrażenia po kilku latach stosowania i czy warto zainwestować w depilację Lumeą - wszystkiego dowiecie się w dalszej części postu. Zapraszam!

Dzień dobry! Po długim weekendzie czas powrócić do codziennych zajęć. Aby jednak poniedziałek nie był tak nielubianym dniem, to mam dla Was zdjęcia nowej stylizacji. Mała odskocznia w ciągu dnia należy się każdemu. ;) Dajcie znać jak Wam się podoba ten zestaw. Miłego dnia!

Podróże to nasza wspólna pasja. Mimo, iż jesteśmy osobami, które lubią spędzać czas w domowym zaciszu i cenimy sobie spokój i harmonię panującą u nas, to od czasu do czasu mamy ochotę wyrwać się i odkryć nieznane nam dotąd miejsca. Do każdego wyjazdu, nawet tego spontanicznego należy się jednak przygotować, aby móc w pełni wykorzystać czas spędzony w nowo odkrywanym miejscu. Dzisiaj chciałam podzielić się z Wami moimi wskazówkami i ułatwić Wam zaplanowanie podróży. Moje porady będą dość uniwersalne, ale oparte o naszą ostatnią podróż do Rzymu. Jesteście ciekawi jak podróżować ze spokojną głową? Zapraszam do dalszej części postu. :)

Dzisiaj zestaw z moimi ulubionymi jesiennymi rzeczami. Jest narzutka z kapturem i futerkiem, która świetnie sprawdza się wczesną jesienią jako okrycie wierzchnie lub w ducie z trenczem lub pod płaszcz, gdy jest już zimno. Są skórzane botki i torebka w odcieniu brązu, który pierwszy raz gości wśród moich dodatków. Nigdy wcześniej nie miałam rzeczy w tym kolorze, znudziłam się czarnymi dodatkami, więc ten duet będzie super odmianą i idealnie wpisuje się w jesienne klimaty. Co jeszcze? Ciemnie, wygodne dżinsy - wreszcie bez dziur, przez które wiało po nogach. ;) Przypominają mi się czasy, kiedy w swojej szafie miałam 1 parę dżinsów i rzadko je nosiłam. Nie przepadałam za spodniami a tym bardziej obcisłymi, z których ciężko się wydostać. Teraz zupełnie mi się odmieniło - ciągle spoglądam na leżące na półkach dżinsy i wiem, że ta para nie jest ostatnią w tym sezonie. Dajcie znać jak Wam się podoba. Miłego dnia!

Hej! Nie wiem, jak to się stało, że mamy już listopad a ja dodaję pierwszy jesienny zestaw. ;) Mam jednak ochotę na wiele zdjęć na tle złotych liści, więc muszę się postarać i uwiecznić dla Was kilka jesiennych stylizacji. :) Dzisiaj w roli głównej długi kardigan, który mogliście zobaczyć w poście z nowościami. Bardzo go polubiłam, jest gruby, ciepły i miły w dotyku. To taki niezbędnik o tej porze roku. Macie taki w swojej szafie? :)

Dzień dobry w listopadzie! :) Jest środa a czujemy jakby był poniedziałek. To oznacza, że już niedługo ponownie weekend. ;) Dzisiaj chciałam pokazać Wam kilka nowych rzeczy na jesień, które pojawiły się ostatnio u mnie w szafie. Są to rzeczy raczej uniwersalne, bazowe i w jesiennych odcieniach. Udało mi się znaleźć dżinsy, których długość nie kończy się przed kostką (wbrew pozorom nie było to łatwe zadanie), długi kardigan o grubym splocie i delikatny kremowy sweter z wiązaniem na dekolcie. Jest też coś w bardzo modnym obecnie trendzie velvet i nowe wygodne botki.
Przy okazji chciałam dać Wam znać, że w następny wtorek (15.11.) na moim FB wystartuje wyprzedaż szafy. Przeorganizowałam jej zawartość z sezonu letniego na jesienno-zimowy i przy okazji zrobiłam mały przegląd. Na wyprzedaży będą więc rzeczy na jesień i zimę, głównie swetry, płaszcze, szale, ale znajdą się też spódniczki i bluzki, kilka torebek i odzież sportowa. Wszystkie rzeczy będą wystawiane tylko tego dnia, więc jeśli ktoś jest zainteresowany, to zapraszam. :) Miłego dnia!

Dzień dobry! Wyspani po dzisiejszej dodatkowej godzinie snu? :) Ja wykorzystałam ten czas na leniwy poranek, mam nadzieję, że mój organizm szybko przestawi się po zmianie czasu. Też macie tak, że sami budzicie się codziennie o tej samej porze, czy robi to za Was budzik? ;)
Nie wierzę, że to już kolejny photo mix, czyli kolejny miesiąc dobiegł końca. Pamiętam jak dopiero co pisałam Wam poprzedni taki post i cieszyłam się na podróż do Rzymu. Teraz pozostały nam już tylko wspomnienia. :) Po powrocie zastaliśmy okropną pogodę... ciągła szaruga i deszczowe dni spowodowały, że dopadła mnie jesienna chandra. Musiałam sobie odrobinę pomarudzić a widząc pogodę za oknem nie chciało mi się rano wychodzić z łóżka. Na szczęście ten czas minął, zaczęło pojawiać się słońce i od razu nabrałam energii i chęci do wszystkiego. To straszne, jak pogoda potrafi wpłynąć na człowieka. ;)
Najbardziej pozytywnym akcentem w ostatnim czasie było wspominanie Rzymu. Pomimo, iż byliśmy sceptycznie nastawieni do tego miasta, obawialiśmy się dużej ilości turystów, ogólnego tłoku i zamieszania, to wróciliśmy pozytywnie zaskoczeni i z marzeniem powrotu do Włoch. Niebawem przygotuję dla Was jeszcze jeden post z Rzymu, trochę inny niż pozostałe, ale myślę, że Wam się spodoba.
Mam nadzieję, że dzisiaj u Was też świeci słońce i miło spędzicie ten dzień. Do następnego!

READ IN ENGLISH

Połączenie czerni i bieli jest idealnym rozwiązaniem na wiele okazji. Zestawienie elementów garderoby w tych kolorach zawsze jest perfekcyjne. Jeśli więc chcecie wyglądać elegancko i profesjonalnie podczas rozmowy o pracę, w biurze, gdzie obowiązuje dress code lub gdziekolwiek indziej, gdzie taki ubiór jest wskazany, to możecie być pewne, że to połączenie Was nie zawiedzie. W dzisiejszej stylizacji postawiłam na połączenie czerni i bieli z dodatkiem pudrowej torebki oraz na idealnie skrojoną spódniczkę z koła. Jeśli Wasza praca wymaga biznesowego ubioru każdego dnia, to z pewnością warto postawić na uszytą na miarę z dobrej jakości materiału spódniczkę. Świetnie sprawdzi się zarówno w letnich, jak i zimowych stylizacjach, do koszuli, bluzki, czy żakietu. :)

Hej dziewczyny! Z pewnością każda z Was słyszała o ostatnich promocjach na kosmetyki kolorowe w drogerii Rossmann. Dowiedziałam się o nich na kilka dni przed startem, więc zaplanowałam uzupełnienie kosmetycznych braków i zakup kilku nowych produktów. Chciałam zarówno kupić to, co używam regularnie, jak i skusić się i wypróbować coś nowego. W końcu połowa ceny każdej rzeczy to dobra okazja, aby zaszaleć lub zrobić zapas używanych regularnie kosmetyków. Jeśli jesteście ciekawe co udało mi się kupić, to zapraszam do dalszej części postu. :)

Dzisiaj zabieram Was na wycieczkę po Watykanie i innych pięknych zakątkach Rzymu. Wspominałam Wam w poprzednim wpisie, że wiele miejsc w Rzymie jest położonych w niedalekiej odległości od siebie. Dzisiaj chciałam pokazać Wam drugą trasę, którą przebyliśmy pieszo zwiedzając po drodze różne rzeczy. Zaczniemy od Watykanu, czyli najmniejszego państwa na świecie.

Dzień dobry! To już niestety ostatni tak lekki zestaw w tym roku. Cieszę się, że udało mi się zrobić te zdjęcia, gdy jeszcze było ciepło. Chciałam pokazać Wam to body - dobrze się w nim czuję i jest bardzo wygodne. Chyba zauważyliście, że ostatnio bardzo polubiłam kurtki typu bomber. :) Czas jednak zacząć jesienne stylizacje, w grubych swetrach i płaszczach. Nie przepadam za jesienią, ponieważ kojarzy mi się ona z tak ponurymi i deszczowymi dniami jak ostatnio. Tym bardziej, gdy po powrocie z Rzymu zderzyliśmy się z różnicą temperatur i kompletnym brakiem słońca. Mam jednak nadzieję, że niebawem się ono pojawi i spojrzę na jesień bardziej przychylnym okiem. ;) Miłego dnia!

Hej! Mam dla Was pierwszą porcję zdjęć z Rzymu. To była nasza pierwsza podróż do Włoch. Bardzo spontaniczna, ponieważ mieliśmy zupełnie inne plany na wrzesień i październik, ale jak to u nas bywa, plany często ulegają zmianie. ;) Skuszona bezpośrednim i atrakcyjnym cenowo połączeniem Poznań - Rzym kupiłam pewnego dnia bilety i mogę powiedzieć, że była to świetna decyzja. Miasto to ma bardzo dużo do zaoferowania. To połączenie historii, pięknej architektury, pysznego jedzenia, najlepszej kawy, cieplejszego klimatu i wspaniałej kultury. Gdyby do tego Włosi zaczęli sprzątać w swoim mieście, zrobili porządne chodniki i ulice, to przepadłabym totalnie. ;)

Buongiorno! :) Dzisiaj piszę do Was prosto z Rzymu. Wieczne miasto jest magiczne - odkrywamy jego historię, kulturę i smaki. Jeśli macie ochotę śledzić naszą podróż, to zaglądajcie na Instagram. Nie zatrzymuję Was dłużej, życzę miłego dnia a sama uciekam spacerować włoskimi uliczkami.

Dawno nie było u mnie kosmetycznego postu. W tej kwestii jestem raczej oszczędna, kupuję coś dopiero w momencie, gdy dany produkt już mi się skończy. Podczas pielęgnacji mojego ciała stosuję 5 podstawowych produktów, bez których nie mogę się obejść. Nawilżona skóra lepiej wygląda, dobrze się w niej czujemy i wolniej się starzeje. Oczywiście podstawą jest nawadnianie organizmu od wewnątrz, ale wspomaganie się kosmetykami jest niesamowicie przyjemną czynnością. :)

Dzień dobry :) Dzisiaj prezentuję Wam zestaw bardziej na co dzień, wygodny i na luzie. Ostatnio w sklepach jest cała masa kurtek typu bomber, wybór nie był łatwy, ale też znalazłam coś dla siebie. ;) Dzisiaj nie ruszam się z domu i otwieram sezon na gorące herbaty z goździkami, cytrusami i imbirem. Trzymajcie się ciepło.

Dzisiejszy zestaw to połączenie czerni ze złotymi dodatkami. Jest kobieco, elegancko i odrobinę seksownie. Ta sukienka to mój niedawny zakup, będę ją nosić zarówno do szpilek, białych trampek, jak i zimą z rajstopami, botkami i ciepłym płaszczem. Lubię takie uniwersalne rzeczy, które można zakładać na wiele okazji i w różnych odsłonach. Miłej niedzieli!

Hej! Kolejny miesiąc dobiegł końca, więc czas na mix zdjęć. Wrzesień minął mi niesamowicie szybko. Z jednej strony szkoda, ponieważ to ostatnie dni lata, ale z drugiej strony im bliżej października, tym bliżej do naszej kolejnej podróży. Plany na okres powakacyjny przez cały rok były zupełnie inne. Mieliśmy ruszyć w większą podróż, ale po spontanicznym urlopie w czerwcu na Lefkadzie kompletnie nie czuliśmy takiej potrzeby. Lefkada bardzo nas zaskoczyła i udało nam się niesamowicie wypocząć i zrelaksować się. Zmieniliśmy więc nasze plany i postanowiliśmy polecieć gdzieś tylko na kilka dni i odkryć nieznane nam dotąd miasto. Jaki kierunek tym razem obraliśmy?
Miasto, które jest istnym muzeum i jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc - Rzym. To będzie nasza pierwsza wizyta we Włoszech, więc jestem bardzo ciekawa zarówno zabytków, kultury, jak i włoskiej kuchni. Lecimy już niedługo, więc odliczam dni. Zaczęłam już spisywać listę miejsc, które koniecznie musimy zobaczyć i w których chcemy zjeść coś pysznego. :) Jeśli byliście już w Rzymie i macie jakieś sprawdzone miejsca z dobrą kuchnią lub inne cenne wskazówki, to piszcie w komentarzach. Miłego dnia!

READ IN ENGLISH

Każdy ma czasami ochotę wskoczyć w wygodne dresy, sportowe buty i ciepłą bluzę. Taki strój idealnie pasuje na podróż, wyjazd za miasto, spacer, a w szczególności, gdy mamy w planach aktywność fizyczną na świeżym powietrzu. Nie pamiętam już kiedy ćwiczyłam coś w domu, ale za to mąż zaraził mnie swoim zamiłowaniem do gry w koszykówkę. To bardzo fajny sposób na spędzenie czasu we dwoje, świetną zabawę i odrobinę ruchu. Wbrew pozorom takie rzucanie piłki do kosza potrafi uaktywnić wiele mięśni naszego ciała. W szczególności, gdy źle trafimy i musimy biec za piłką. ;) Jak w każdym sporcie podstawą udanego treningu, czy gry jest odpowiedni strój. Gdy do tego będzie on jeszcze stylowy, tym bardziej zachęci nas to do aktywności. Dzisiaj mój przykładowy zestaw sportowy na jesienną aurę. Postawiłam na czerń i biel a głównym motywem są prążki. :)

Dzień dobry! Już prawie weekend, pogoda zapowiada się pięknie, więc planuję spędzić te dni aktywnie, trochę sportu, trochę zdjęć na bloga, może jakiś spacer... Dzisiaj zdjęcia prostej stylizacji z dżinsami, trampkami i oversize'ową koszulą z wyszywanymi kwiatami. Prosto, na luzie i wygodnie. Fryzura jeszcze sprzed wizyty u fryzjera, krótsze cięcie mogliście zobaczyć na Instagramie. Włosy podczas wakacji bardzo szybko mi rosły, więc cięcia były częstsze niż zazwyczaj. Najważniejsze, że już mam długość, w której czuję się najlepiej. :) Miłego weekendu i do kolejnego postu!

Trzy seriale, których tytuły brzmią bardzo podobnie, ale każdy jest zupełnie inny i każdy wart obejrzenia. Jeden z nich oparty na prawdziwej historii, drugi to znany wszystkim horror, którego właśnie wystartował najnowszy, szósty już sezon a ostatnia pozycja to bardzo ciekawy serial, o którym mogliście jeszcze nie słyszeć. Gotowi na krótkie streszczenie? Mam nadzieję, że zachęcę Was do oglądania. :)

Hej! Dzisiaj zapowiada się ostatni upalny dzień. Przyznaję, że ze smutkiem patrzę na prognozy na najbliższe dni. Póki co korzystam jednak z pięknej aury i mam dla Was stylizację w sukience. Co prawda kupiłam ją już jakiś czas temu, ale jakoś nie było okazji pokazać jej wcześniej. Do sukienki dodałam od siebie naszywkę. Jak Wam się podobają takie dodatki? Z pewnością naszywki są modne od dawna, ale wiecie, że mi z trendami się nie śpieszy. ;) Noszę to, na co mam ochotę w danym momencie. :) Miłego dnia!

Dzień dobry! Dzisiaj zabieram Was na wycieczkę po magicznym Poczdamie. Kto nigdy tam nie był, ten nie wie jakie skarby skrywa to miasto. Ponad 20 zamków i pałaców, najpiękniejszy ogród jaki widziałam, zaczarowane dzielnice i wiele innych nieodkrytych miejsc. Najczęściej zwiedzamy Berlin i na tym koniec. Warto jednak zajrzeć do jego sąsiada i odkryć piękno i historię, jaką kryje w sobie to miasto. Jeśli mieszkacie blisko zachodniej granicy naszego kraju, to odpalajcie auto i odkryjcie Poczdam Gotowi na zwiedzanie? :)

Co tu dużo pisać... wrzesień nas rozpieszcza. Piękna pogoda powoduje, że czuję jakby był środek lata i wakacje wciąż trwały. Oby ta aura pozostała z nami jak najdłużej. Korzystajcie z pięknej pogody i bawcie się dobrze. Całuję!

W miniony weekend w Berlinie miało miejsce wydarzenie Bread&&Butter by Zalando. To trzydniowe targi mody, które po raz pierwszy zostały otwarte dla publiczności. Każdy, kto tylko miał ochotę mógł kupić wejściówkę i wziąć udział w tym dużym wydarzeniu. Arena Berlin została przepełniona przez marki, które zaprezentowały swoje kolekcje na jesień/zimę 2016 i ludzi pasjonujących się modą. Bread&&Butter to połączenie światowych trendów w dziedzinie muzyki, jedzenia i przede wszystkim mody. Całości towarzyszyła muzyka na żywo, pyszne jedzenie i świetna atmosfera wśród pozytywnie zakręconych ludzi. Poza wystawianiem swoich najnowszych kolekcji odbywały się również pokazy mody takich marek jak Hugo Boss, Puma, Selected, Topshop, Ivyrevel, Set...

Dzień dobry! Po kilku intensywnych dniach spędzonych u naszych zachodnich sąsiadów wracam do Was z nowym postem. Przez ten czas naładowałam się pozytywną energią i zapałem do działania. W kolejnym poście przybliżę Wam ideę wydarzenia, w którym miałam okazję uczestniczyć a także przeniosę Was do magicznego Poczdamu.
Dzisiaj zdjęcia sobotniego zestawu. Uwielbiam ten fason sukienek. Kiedyś nosiłam bardziej dopasowane w pasie i rozkloszowane na dole. Teraz jestem totalnie zakochana w fasonie w kształcie litery A. Jak Wam się podoba? Miłego dnia!

Dzień dobry! Przesyłam pozdrowienia z Berlina i zapraszam na post z kilkoma nowościami. :) Jakiś czas temu robiłam na blogu przegląd koszul dostępnych aktualnie w sieciówkach. Jak widać mam już swoją ulubioną, wybór nie był łatwy, ale ostatecznie zdecydowałam się na białą z ozdobnymi kwiatami o lekko oversize'owym kroju. Pozostając przy bieli kupiłam również elegancką delikatną bluzkę z kołnierzykiem. Z pewnością, wiecie, że bardzo lubię sukienki w kształcie litery A - dwie nowe sztuki zawisły w mojej szafie. Znalazła się też nowa torebka, zegarek i piękny zapach.
Zapraszam na mojego Instagrama i do usłyszenia po powrocie do Polski. Jutro kierunek Poczdam a dzisiaj ciąg dalszy atrakcji na wydarzeniu Bread&&Butter w Berlinie. Pa!

Hej! Ostatni dzień wakacji dobiega końca. Mam nadzieję, że lato zostanie z nami na dłużej. Nie nacieszyłam się jeszcze piękną pogodą i mam wiele pomysłów na lekkie stylizacje, oby udało mi się pokazać ich jak najwięcej póki nie zastanie nas jesień.
Powrót wysokich temperatur naładował mnie pozytywną energią. Humor dopisuje mi tym bardziej, że mamy zaplanowane dwa kolejne wyjazdy. :) Już nie mogę się ich doczekać. Na początku października lecimy odkryć kolejne piękne miasto w kraju, w jakim do tej pory jeszcze nie byliśmy. Za to już w ten piątek jedziemy do Berlina na wydarzenie modowe organizowane przez Zalando. Bread&&Butter by Zalando to targi mody, na których zaprezentowane zostaną kolekcje wielu znanych marek na sezon jesień/zima 2106 a tematyką eventu będą światowe trendy w dziedzinie mody, muzyki oraz kuchni. W drodze powrotnej wybieramy się do Poczdamu, który podobno jest przepiękny i warty zobaczenia. Zaglądajcie na mój Instagram, gdzie z pewnością pojawi się wiele zdjęć z Berlina, Poczdamu i nie tylko. Buziaki!

Pisałam Wam już kiedyś, że ostatnio powróciłam do noszenia koszul. Przez długi czas nie miałam w szafie żadnej a teraz przybywa ich coraz więcej. Ta z dzisiejszego wpisu to jedna z moich ulubionych. Udało mi się ją kupić na letnich wyprzedażach. Uwielbiam jej materiał - lyocell - jest miły w dotyku i dobrze się nosi. Przyznaję się, że dzisiaj w sklepie online zary do koszyka powędrowała kolejna koszula, tym razem biała, ale nie do końca elegancka. Poniżej zestaw z delikatnie neonową różową koszulą i spodniami typu jogger. Dajcie znać co sądzicie. Buziaki!

Dzień dobry! Każdy wie, że śniadanie to najważniejszy posiłek dnia i nie ma mowy o jego pomijaniu. Ja uwielbiam śniadania na słodko, w szczególności latem, gdy mamy dostęp do wielu owoców. Dzisiaj chciałam podzielić się z Wami moimi ulubionymi pomysłami na pyszny i zdrowy pierwszy posiłek dnia. Każdą z propozycji można dowolnie urozmaicić poprzez różne dodatki, także nie ma mowy o nudzie. :) Dajcie znać co Wy lubicie jeść na śniadanie i podzielcie się swoimi pomysłami na pyszny początek dnia.

Hej! Za oknem deszczowo, więc to dobry moment do spędzenia dnia w domowym zaciszu. Długa kąpiel, dobry obiad, kawałek ciepłego ciasta prosto z piekarnika plus wieczorem dobry film lub serial - to moje plany na dziś. Mam nadzieję, że Wam niedziela również upłynie pod znakiem samych przyjemności.
W zestawie połączenie ulubionych kolorów - pudrowego różu i szarości w towarzystwie dżinsu i złotych dodatków. Odkryte ramiona to hit tego lata - macie już w swojej szafie taką bluzkę lub sukienkę? :)
Miłego dnia!

Dzień dobry! Ostatnio wspominałam Wam o moich ulubionych serialach, które aktualnie oglądam. Dzisiaj chciałam polecić Wam trzy filmy, które udało mi się zobaczyć i które mogą Was zainteresować. Dwa z nich to piękne dramaty, wyciskacze łez; trzeci natomiast to świetna komedia kryminalna. :)

Piękne słoneczne niedzielne popołudnie. Za chwilę robię pyszną kawę, kroję ciasto i oglądamy finał 4 sezonu Orange is the new black. Po ostatnich odcinkach mam przeczucie, że będzie się działo. Jeśli ktoś nie zna tego serialu, to odsyłam do tego postu. :)
Dzisiejszy zestaw to połączenie elegancji z kobiecością. Nie jest do końca formalnie za sprawą przezroczystej bluzki, która każdy zestaw czyni bardziej zadziornym. Co sądzicie? Miłego popołudnia!

Dzień dobry! Chociaż ostatnio pojawiło się w mojej szafie kilka koszul, to ciągle mam niedosyt i ochotę na kupno kolejnych. Dzisiaj przygotowałam dla Was przegląd najciekawszych dostępnych aktualnie w sklepach koszul. Każda w delikatnym kobiecym wydaniu, idealna zarówno latem, jak i o innej porze roku. Jak zwykle wybrałam wiele pastelowych, w jasnych barwach i o spokojnych wzorach. W sklepach bardzo popularne są obecnie koszule z naszywkami, więc kilka z nich też znalazło się w tym zestawieniu. Miłego dnia!

Reserved

Dzień dobry. :) Nowy tydzień to nowe wyzwania. Poniedziałek zaczynam aktywnie, najpierw praca, później domowe obowiązki, dopiero wieczorem przyjemności. Ostatnio, mimo iż mamy środek lata, to ciągnie mnie do czerni. Postanowiłam jednak na chwilę wrócić do pasteli i zaprezentować Wam nowy zestaw - połączenie koronkowej bluzki i pastelowych rzeczy. Do tego złote dodatki i całość gotowa. Miłego dnia i udanego całego tygodnia!

Czarna sukienka powinna znaleźć się w szafie każdej kobiety. Z pewnością wszystkie o tym wiemy, w końcu to idealny element garderoby zarówno do pracy, na randkę, czy na co dzień. W zależności od dodatków możemy nadać jej inny charakter. Ja dzisiaj prezentuję wersję zarówno na randkę, jak i do biura, czy na spotkanie. Postawiłam na wyraziste szpilki i biżuterię oraz usta w kolorze mocnego różu. Lubię ją też nosić z białymi trampkami, czy letnimi sandałkami. Dajcie znać co sądzicie. :) Miłego wieczoru!

Dzień dobry! Jak Wam mija weekend? U mnie na spokojnie, głównie odpoczywam i zajmuję się domem, co mnie niesamowicie relaksuje. Nie chce mi się wierzyć, że to już połowa wakacji. Ani się nie obejrzę, a będę narzekać na jesienną aurę, szare dni i padający deszcz. ;)
Szykuję dla Was letnią wyprzedaż szafy. Jak zawsze mam wrażenie, że wiecznie mam za dużo rzeczy. Jestem też na etapie szukania delikatnie nowej odsłony swojego stylu. Coraz lepiej czuję się w bardziej eleganckich zestawach. Nadal jednak chciałabym zachować nutkę dziewczęcości, więc pozostaję przy pastelach, ale chcę wprowadzić do swojej garderoby więcej czerni, bieli i eleganckich elementów. Może mi się uda, kto wie, moda jest zabawą, więc czemu by nie spróbować czegoś nowego. :)
Jeśli macie ochotę, to zapraszam na wyprzedaż szafy na moim FB. Umawiamy się, że wystawię rzeczy w dwóch turach 10 i 11 sierpnia. Będzie cała masa różnych rzeczy, także jeśli jesteście ciekawi, to zaglądajcie na Fb. Miłego dnia i do usłyszenia!