Nasz salon na Święta

17.12.18

Cześć! Dzisiaj przygotowałam dla Was zdjęcia ze świąteczną odsłoną salonu. W tym roku nasze cztery kąty udekorowałam na Święta już z początkiem grudnia. Po choinkę wybraliśmy się na dwa tygodnie przed Świętami. Zawiesiliśmy też lampki na zewnątrz i możemy w pełni cieszyć się tym klimatem i czekać na ten wyjątkowy czas. W grudniu zawsze mam wrażenie, że ten czas przyśpiesza, aby potem móc zwolnić i dać odpocząć. Stwierdziliśmy, że lepiej nacieszyć się tymi dekoracjami cały grudzień, bo i tak ani się obejrzymy, a będą już Święta.





Z pewnością wiecie, że bardzo lubię minimalizm, szczególnie we wnętrzach. Nie ma więc u nas zbyt wielu ozdobników, dekoracji, czy rzeczy, które tylko stoją i się kurzą. U nas wszystko musi być praktyczne. Najbardziej lubię, gdy w domu jest dużo świec. W chłodne wieczory zawsze mamy kilka zapalonych. Do tego uwielbiam poduszki. Powstrzymuję się, aby nie zakryć nimi całej sofy i całego łóżka w sypialni. ;) Mąż się potem ze mnie śmieje, że nie ma gdzie usiąść przez te poduszki, więc opracowaliśmy taki plan minimum. ;)





W tym roku ze świątecznych dekoracji sięgnęłam po nowe poszewki na poduszki i dużą ilość świec. W wazonach pojawiły się gałązki świerku zerwane z ogrodu u rodziców a w świecznikach kilka szyszek. Główną rolę gra jednak choinka. Z mężem stworzyliśmy naszą małą tradycję, którą tak bardzo lubię. Co roku wybieramy się razem po choinkę, oceniamy, wybieramy... potem wieziemy ją w aucie, mąż wnosi po schodach marudząc, że taka ciężka... a potem wspólnie ubieramy przy świątecznych piosenkach. Może nie mamy super modnych światełek, czy ozdób, ale zawsze ma ona dla nas duże znaczenie, ponieważ ozdoby, które na niej wieszamy kupiliśmy wspólnie na naszą pierwszą choinkę, gdy zamieszkaliśmy razem. :)
Jeśli szukacie czegoś do domu, to zajrzyjcie na stronę Favi.pl - to wyszukiwarka mebli i dekoracji, na której znajdziecie oferty z ponad stu sklepów online i stacjonarnych. Myślę, że to ułatwi poszukiwania, szczególnie w tym zwariowanym przedświątecznym okresie. ;) 








*post przy współpracy z Favi.pl
DaisyLine on Instagram

You Might Also Like

13 komentarze

  1. Piękna, delikatna dekoracja! Bez przesady :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie jest! Z umiarem i ze smakiem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kanapa wróciła na swoje miejsce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! Zdecydowanie bardziej wygodne ustawienie. ;)

      Usuń
  4. Pięknie! Klimatycznie, bez kiczu i wszystko tak fajnie do siebie pasuje. Podziwiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Spodziewałam się czerwieni, a to miłe zaskoczenie... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przepadam za czerwonymi dekoracjami we wnętrzach, tylko świąteczne kubki mogą być. ;)

      Usuń
  6. Bardzo gustownie, piękna ciemna zieleń w dodatkach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie i stylowo, gratuluję :)
    Moją uwagę zwróciły heksagony na scianie (świeczniki i lusterka). To jedna całość czy kupiona osobno? Gdzie można takie kupić? Dziękuje i pozdrawiam,
    Renata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Ten element z prawej strony tv to jedna całość kupiona na Westwing. Te lusterka z lewej są z H&M home.

      Usuń