Gran Canaria - part II

25.9.13

Kolejna porcja zdjęć z Gran Canarii przed Wami! Tym razem pokażę Wam najpiękniejszą plażę na GC, zabiorę Was do małej Wenecji i na wydmy. Miłego oglądania!




Od powrotu brakuje nam tego widoku. Skalne wybrzeże, piękna plaża i przepiękne zachody słońca z lampką wina na tarasie... moglibyśmy tak mieć codziennie. Playa de Amadores to publiczna plaża, na którą przybywa wielu mieszkańców z całej wyspy. Wokół niej pod jasnymi daszkami znajdują się kawiarnie i restauracje. Jest spokojnie, wieje delikatny wiatr i słychać szum oceanu. Według mnie jest to najpiękniejsza plaża na GC, idealne miejsce na wypoczynek i dobry punkt, z którego można wyruszyć i zwiedzać wyspę. Za zakrętem widać Taurito a jeszcze dalej Puerto de Mogán.











Kanaryjska Wenecja - tak jest nazywane Puerto de Mogán. Kołyszące się na falach jachty, liczne restauracje, kameralna plaża i białe domki oplecione pnączami bugenwilli i hibiskusa charakteryzują tą miejscowość. Dotarliśmy tutaj w piątek, kiedy odbywał się cotygodniowy jarmark afrykański, więc było dość tłoczno. Z portu codziennie można wybrać się w rejs wzdłuż południowego wybrzeża Gran Canarii.











Południe GC to w większości regiony turystyczne, z wieloma hotelami i sklepami. Są regiony spokojniejsze, jak Amadores, Taurito, czy Puerto de Mogán, gdzie kilka hoteli położonych jest między skałami. Są też miejsca bardziej głośne, z większą liczbą turystów - największy region turystyczny południa to Playa del Inglés, do którego pojechaliśmy raz i szybko z niego uciekliśmy ;) Polubiliśmy za to Maspalomas. Tuż przy wydmach, już bez skał, z większą ilością zieleni. Jeśli ktoś ma ochotę popływać w basenie a później wyjść na zakupy np. do Mango, Stradivariusa lub zaszaleć w kasynie, to tutaj ma to na wyciągnięcie ręki.










Dunas de Maspalomas czyli słynne pasmo wydm na długości 6km powstałe z z naniesionego przez morze wapiennego piasku, muszli i korali. Część obszaru jest wydzielona a całość stanowi rezerwat przyrody. Palący w stopy piasek, silny wiatr, wysokie na 10 metrów wydmy i naturyści - tak w skrócie można opisać to miejsce ;) Potocznie nazywane kawałkiem Sahary.











Za czym jeszcze tęsknimy? Za jedzeniem.. oj tak, jedzenie tam jest pyszne! Ogromny wybór w rybach, mięsach, owocach morza, najsmaczniejsze pomarańcze, grejpfruty, banany i Papas con Mojo - ziemniaki w mundurkach gotowane w mocno solonej wodzie z dodatkiem cytryny polewane sosami Mojo - pychota! :)  Mam nadzieję, że moje posty chociaż w części ukazały piękno i różnorodność Gran Canarii. Jeśli ktoś zastanawia się nad odwiedzeniem tej wyspy, to mogę polecić, aby nie pozostawać w hotelu i jego okolicach a wynająć auto i ruszyć przed siebie z mapą w ręku. Niezapomniane wrażenia i piękne widoki gwarantowane :)









Follow on Bloglovin


You Might Also Like

42 komentarze

  1. Wow, zazdroszczę! Piękne widoki i jacy piękni Wy! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepięknie! Ostatnie zdjęcie mnie zauroczyło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. w jakim hotelu byliscie?

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne posty:)dużo zdjęć, fajnie i rzeczowo opisane - ja tam pojadę;D pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejna porcja fantastycznych zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyspa jest na prawdę piękna! A zdjęcie nocą z balkonu cudowne!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. pięknie, niech Wasze wspólne życie będzie zawsze takie beztroskie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super, aż chce się tam pojechać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jak ja Ci zazdroszczę!!!! super ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow, grate! Love!
    http://afinaskaterblogspotcom.blogspot.ru/

    OdpowiedzUsuń
  11. Tworzycie piekna pare, pierwsze wspolne zdjecie jest cudowne ;)
    Swietny post!
    Shadow Of Style

    OdpowiedzUsuń
  12. pięknie widoki, a te wydmy.. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdjęcia są piękne (zastanawiam się jakim sprzętem dysponujecie, ale jest klasa bez wątpienia), a Ty śliczna i uśmiechnięta. Różowa sukienka podbiła moje serce. Fajnie, że pokazałaś męża na blogu. Mam nadzieję, że podróż poślubna była bajeczna! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Coś pięknego, wyglądacie cudownie jestem Wami zauroczona!

    OdpowiedzUsuń
  15. Jejuu tam jest tak pięknie i Wy tacy piękni, zakochani :-) Uwielbiam ten wpis i mogę go przeglądać i czytać codziennie na poprawę humoru :-)! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowne zdjecia, az sie nie moge napatrzec :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Buty nie zajęy Ci chyba w walizce zbyt dużo miejsca ....

    OdpowiedzUsuń
  18. piękne miejsca! a Ty jak zawsze śliczna:)

    OdpowiedzUsuń
  19. cudownie!!!!! zazdroszcze!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. W Maspalomas spędziłam 2 tygodnie, stanowczo najlepsza miejscowość na wyspie! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Przepiękne zdjęcia i wspomnienia zapewne też :) Chciałam zapytać z jakim biurem podróży się wybraliście, czy jesteście zadowoleni i czy polecacie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy raz lecieliśmy z Tui, wszystko było ok, bez zastrzeżeń :)

      Usuń
  22. przepiekne zdjęcia! az chce sie tam jechac

    OdpowiedzUsuń
  23. A te wszystkie pyszności jedliście w hotelu, czy stołowaliście się "na mieście"?

    OdpowiedzUsuń
  24. Proszę o informacje jakim aparatem są robione zdjęcia, ponieważ zapierają dech w piersiach:) piękne:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Obejrzałam z przyjemnością i aż mi się łezka w oku zakręciła :))))
    Dlaczego? Bo byłam na Gran Canarii kilka miesięcy temu .... w Playa del Ingles :)
    Puerto Rico również zwiedziłam i spędziłam tam chyba najcudowniejszy dzień z całych wakacji :)
    A co jeszcze .... poznałam tam kogoś ... wróciłam zakochana ... jesteśmy razem i jestem teraz chyba najszczęśliwszą osobą pod słońcem :)))))

    Piękne zdjęcia!!!
    Aż promieniejesz :)))))

    Pozdrawiam
    Sylwia
    Ostra na Słodko

    OdpowiedzUsuń
  26. You are very beautiful and I like these personal imagery.

    Dear, I posted new images as well and I would be more than happy to read your thoughts.

    HAPPY WEEKEND

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo barwne zdjęcia, widać, że to wspaniałe miejsce :) Bardzo podoba mi się Dunas de Maspalomas - to musi być niezwykłe uczucie być tam.
    Pierwsze zdjęcie wygląda jak z pocztówki - idealne!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  28. ale masz przystojnego męża;p

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne zdjęcia i piękni Wy, uwielbiam Twojego bloga, a w szczególności wszystkie inne posty, w które jest więcej Ciebie :) Pozdrawiam z Kołobrzega. Marzena

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękne zdjęcia, wy wyglądacie na szczęśliwych i zakochanych, super! Przepiękna podróż poślubna, przepiękni wy :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Cudowne zdjęcia, a Wy wyglądacie ślicznie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Właśnie lecimy w ten piątek, mam nadzieję że nie będzie padało :)

    OdpowiedzUsuń