Jak zorganizować wyjazd na Majorkę na własną rękę / Deià i Sóller

21.10.18

Czas na drugi post z pięknej Majorki. Tym razem zabieram Was do kolejnych dwóch pięknych miasteczek na zachodzie wyspy a także przybliżę Wam jak w łatwy sposób zorganizować samemu pobyt na Majorce.
Drugi dzień naszego pobytu postanowiliśmy zacząć aktywnie, czyli od zwiedzania. Miałam upatrzone dwa miejsca, w które chcieliśmy dotrzeć - Valldemossa i Deià. Przy okazji zawitaliśmy również do Sóller, którego (nie wiem dlaczego ;)) nie miałam na swojej liście a okazało się, że byliśmy tak blisko, że postanowiliśmy tam wjechać. Tego dnia zaczęliśmy naszą "wycieczkę" od Valldemossy, aby następnie odkryć Deià. To mała miejscowość, którą zamieszkuje zaledwie ok. 600 osób, oddalona od Valldemossy zaledwie o 10 km. Jest ona mniej znana wśród turystów, bardziej spokojna i kameralna. Zaskoczyła nas swoim ukształtowaniem terenu - tutaj niektóre uliczki były niesamowicie strome.
Nabraliśmy jednak ochoty na więcej i po zerknięciu na mapę przypomniałam sobie nazwę Sóller, więc postanowiliśmy pojechać w to miejsce. To miasto słynie m.in. z zabytkowego tramwaju, który kursuje między miastem a portem. Coś na wzór żółtej 28-ki, z której znana jest Lizbona z tą różnicą, że tam to normalny środek transportu, którego trasa akurat wiedzie wokół znanych miejsc turystycznych a ten w Sóller stał się typowo komercyjny. Kiedyś służył on do transportu towaru do i z portu, dziś jest główną atrakcją turystyczną. Bilet w jedną stronę kosztuje 7 Euro a trasa ma niecałe 5 km. W Sóller byliśmy w kościele św. Bartłomieja i pokręciliśmy się po uliczkach miasta.








Chciałabym również przybliżyć Wam jak można zorganizować pobyt na Majorce na własną rękę. W biurach podróży znajdziecie wiele ofert wczasów a rezydent z pewnością zaproponuje Wam na miejscu wiele wycieczek, ale my tym razem postanowiliśmy wszystko zorganizować samodzielnie. :)

Skąd dolecimy na Majorkę?

Z tanich linii mamy do wyboru tylko Ryanair, który lata na Majorkę z Warszawy, Krakowa i Wrocławia. Wybraliśmy więc ostatnią opcję, ponieważ mamy najbliżej. Dużym plusem portu lotniczego Wrocław-Strachowice jest parking długoterminowy w dobrej cenie znajdujący się bezpośrednio na lotnisku. Nie musimy zostawiać auta na parkingach, które są położone dalej i być dowożonym busami. W tym przypadku wyszło to o wiele sprawniej. Parking zamawialiśmy online bezpośrednio na stronie lotniska.

Jak poruszać się po Majorce?

Port lotniczy znajduje się niedaleko Palma de Mallorca a nasz hotel mieliśmy na północy wyspy (Alcúdia), więc potrzebowaliśmy transportu z samego lotniska. Wypożyczyliśmy więc auto na cały pobyt - odbieraliśmy je i zostawialiśmy na parkingu lotniskowym. Mąż przeczytał sporo opinii na temat różnych wypożyczalni (po przeczytaniu niektórych można nieźle się wystraszyć) i ostatecznie zdecydowaliśmy się na usługi firmy Vanrell (mieli wiele pozytywnych opinii także od Polaków). Wypożyczyliśmy auto Smart ForFour, które dobrze radziło sobie na trasie a równocześnie było na tyle małe (ale nie za małe), że bez problemu można było nim zaparkować, czy minąć się z innym autem na wąskich i krętych drogach. 
Na wyspie można również poruszać się komunikacją miejską, ale my z niej nie korzystaliśmy i nie wiem, czy jest to wygodna opcja, gdy chcemy dotrzeć gdzieś dalej. Wyspa nie jest duża, ale jednocześnie wiele jej atrakcji jest położonych w zupełnie różnych zakątkach, więc auto jest  według mnie najwygodniejszą opcją. Aby dotrzeć z punktu A do B korzystaliśmy z aplikacji Map Google na telefonie. 

Jak wybrać hotel?

W szukaniu hotelu zdecydowanie lepsza jestem ja, więc to moja kwestia podczas każdego wyjazdu. Mąż na końcu wybiera tylko między kilkoma, które ja mu pokażę po selekcji. On to ma ze mną dobrze. ;) Główne kryterium dla nas to bardzo dobry standard, wysoko oceniane śniadania i bliskość do ładnej plaży. Ta w Alcúdii tak bardzo mi się podobała na zdjęciach, że chciałam być właśnie w tym regionie. Podczas poszukiwań noclegu byłam bardzo zaskoczona, ponieważ jest wiele hoteli na wyspie o wysokim standardzie i nie było problemu z ich dostępnością. Nasz pobyt ostatecznie zabukowałam dopiero na dwa dni przed wylotem, ponieważ cały czas dostępność pokoi, które obserwowałam była spora a im bliżej daty wylotu, tym więcej nowych ofert pojawiało się w wybranym przedziale cenowym. Być może jest to kwestia terminu, ale patrząc na ilość osób na plażach nigdy nie powiedziałabym, że jesteśmy tam poza sezonem.
Mile również zaskoczyliśmy się tym, że przy niewielkiej dopłacie mieliśmy opcję ze śniadaniem i kolacją. Na miejscu okazało się, że hotel ma świetną restaurację z przepyszną kuchnią (głównie włoską, ale również z regionalnymi potrawami). Do tego obsługa była tak serdeczna a wybór tak ogromny, że bardzo cieszyliśmy się, że tak trafiliśmy.

Cały wyjazd bardzo się udał i jesteśmy niesamowicie zadowoleni zarówno z hotelu, jak i atrakcji Majorki. Gdybym o czymś zapomniała napisać a mielibyście jakieś pytania, to piszcie śmiało w komentarzach, na wszystkie chętnie odpowiem. :) Udanego dnia!






DaisyLine on Instagram

You Might Also Like

11 komentarze

  1. bardzo fajny wpis i piękne zdjęcia! mam pytanie odnośnie Alcudii - czy to spokojna miejscowość,czy bardziej "imprezowa"? zastanawiam się nad Majorką na przyszły rok,ale nie lubię tłumów i imprez na każdym kroku,wolę spokojniejsze miasteczka. będę wdzięczna za Twoją radę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Alcúdia to raczej kurort dla rodzin z dziećmi dzięki łagodnemu zejściu do wody. Nie wiem, czy są gdzieś imprezy, sami ich nie szukaliśmy a wokół hotelu, w którym byliśmy był spokój. Imprezowa jest zdecydowanie Palma i kurorty położone obok typu Magaluf, czy El Arenal. Nie wiem jak sytuacja ma się na wschodzie wyspy np. w Cala Millor. Pozostałe mniejsze miejscowości myślę, że są spokojne. Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Ale Wam zazdroszczę tego wypadu! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Majorka ma wiele pięknych miejsc, sama kiedyś byłam, ale na wschodniej części wyspy i aż tak dużo nie udało mi się zwiedzić, więc z wielką chęcią tam kiedyś wrócę! piękna sukienka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Już zapisuję sobie ten wpis i może uda mi się za rok pójść Twoim śladem (w tym roku już po urlopie) :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a jakie były koszty, przelotu wypożyczenia samochodu, pokoju? ile kosztował cały pobyt?

    OdpowiedzUsuń
  6. Byłam w Soller i bardzo mi się podobało, w ogóle cała Majorka jest cudna!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zorganizować wyjazd na Majorkę na własną rękę... Myślałam że po przeczytaniu tego postu dowiem się czegoś więcej. A na obecną chwilę wiem tylko skąd wylatują samoloty. Jak poruszać się po Majorce: warto tutaj było dodać jaki jest koszt wypożyczenia auta za dobę, ile trzeba mieć debetu na karcie żeby w ogóle wypożyczyli nam auto. Dalej: brakuje kosztów pobytu, mniej więcej oczywiście ponieważ są różne standardy. I dopiero po takich informacjach można coś już zacząć ewentualnie planować... Już nie wspomnę że tekst do postu wygląda jakby pisała gimnazjalistka. Lepiej będzie jak skupisz się na dodawaniu stylizacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Droga, nie piszę o kosztach, ponieważ każdy wybiera inny standard i kwoty te mogą być skrajnie różne. To samo tyczy się wynajmu auta, mogą to być zupełnie różne kwoty. Wypożyczalnia, z której my korzystaliśmy nie blokowała środków na karcie, dlatego m.in. ją wybraliśmy i ją polecam.
      Mam umysł ścisły, więc poematów pisać nie będę. To jest blog lifestylowy a nie literacki. Pozdrawiam :)

      Usuń