10 rad na start

14.4.14

Wiosna to najlepsza pora do zmian. Jeśli przez zimę ktoś uprawiał sport jakim jest przełączanie kanałów w tv, a w efekcie przybyło mu kilka kg, to teraz jest idealny moment na to, aby wybudzić się z zimowego lenistwa i zacząć żyć aktywniej. Bieganie to najtańszy i najprostszy sport, który daje w zamian naprawdę wiele. Ja po zimie powoli będę wracać do wyników sprzed kilku miesięcy. Polubiłam też ćwiczenia w domu na wybrane partie ciała, ale o tym może innym razem. Zastanawiam się nad rowerkiem stacjonarnym, chętnie pojeździłabym sobie na nim oglądając przy okazji ulubiony serial. ;) Dzisiaj mam 10 rad dla początkujących biegaczy. Spróbujcie i zobaczcie, że nie trzeba wiele, aby w naszym życiu i ciele zaszły pozytywne zmiany. :)

















Follow on Bloglovin

You Might Also Like

40 komentarze

  1. Co to za buty? :)
    Świetnie wyglądasz, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dobre rady, mam nadzieję wykorzystać je w najbliższym czasie, choć masa obowiązków ciągle odwleka moje postanowienie biegania w czasie .. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Daisy, czy poza bieganiem chodzisz na siłownie?
    Slyszałam, że to wlaśnie trening silowy daje największe efekty i najlepiej kształtuje figurę.
    P.S masz piękną, wysportowaną sylwetkę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, na ten czas tylko bieganie i ćwiczenia w domu. Dzięki!

      Usuń
  4. Ja proponuję steper. Też można oglądać przy nim seriale;) A rowerek jest dobry tylko na rozgrzewkę przed siłownią. http://zycienienabogato.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś myślałam o steperze, zajmuje mniej miejsca, łatwo go schować, tylko nie wiem, czy szybko się nie znudzi. ;)

      Usuń
  5. wyglądasz fantastycznie!!! w zimie unikałam ruchu na zewnątrz, postawiłam za ćwiczenia w domu, jednak to dzięki bieganiu można zgubić zbędne kg, w każdym razie mój organizm tak ma;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podzielisz się swoimi dystansami? Używasz endomondo?
    Kasia.

    OdpowiedzUsuń
  7. podpisuje sie pod wszystkim co napisalas piekna <3 wygladasz wspaniale!

    OdpowiedzUsuń
  8. a gdzie kolejne 5 rad? ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja wolę biegać wieczorami, gdy miasto już zwalnia tempo, nie ma takiego hałasu jak w ciągu dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Twoje posty są bardzo dopracowane pod względem graficznym;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniale kochana!! Super rady!! Ja właśnie walczę

    OdpowiedzUsuń
  12. Niedawno się przekonałam na własnej skórze, że odpowiednie buty to podstawa. Otarcia palców po biegu w trampkach zmusiły mnie do prawie 2 tygodniowej przerwy w treningu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Idealna figura i motywacja dla mnie ! :* Pozdrawiam i zapraszam do siebie !

    OdpowiedzUsuń
  14. Ładne buty , fajny post :)

    Zapraszam na KONKURS
    http://lucja-d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Daisy, jest szansa, że zdradzisz jakie masz wymiary? masz idealnie proporcjonalne nogi! Ile masz wzrostu? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że sugerowanie się wymiarami innej osoby jest niezdrowym podejściem, dlatego nie udzielam odpowiedzi na takie pytania. Pozdrawiam :)

      Usuń
  16. Po prostu WOW! Uwielbiam takie kolory! Musze koniecznie się zaopatrzyć w ubranka do biegania, jednak boję się że jak zacznę biegać to mięśnie łydek rozrosną mi się :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Daisy,
    a jaką miałabyś radę na to gdzie trzymać np. klucze od domu czy telefon z muzyką? Jeszcze telefon jestem w stanie przeżyć w kieszonce bluzy ale dzwoniące klucze? no masakra.. nic mnie tak nie drażni i nie zniechęca do biegania - a dom trzeba zamknąć :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klucze trzymam w tylnej kieszonce spodni, akurat się mieszczą i nie latają (ale wiadomo, że to kwestia wielkości kieszonki i kluczy). Zamiast telefonu, który jest mało wygodny, to wybieram małą mp3.

      Usuń
  18. Super wyglądasz..żeby tylko tak się chciało jak się nie chce :(

    OdpowiedzUsuń
  19. skąd ta bluza?

    OdpowiedzUsuń
  20. Biegłaś 6 kwietnia w poznańskim półmaratonie?

    OdpowiedzUsuń
  21. Daisy, pamiętaj, że jak rowerek stacjonarny to tylko dobrej jakości, ja chciałam oszczędzić i szybko zraziłam się do jeżdżenia na tanim i strasznie niewygodnym rowerku :/ Steper, jak ktoś sugerował, jestem przekonana, że w domu szybko się znudzi. Rozważ kupno orbitreku, albo rowerku spinningowego - po kilku latach ćwiczeń na siłowni, uważam, że te dwa sprzęty są najciekawsze do cardio i intensywniejszego treningu interwałowego. Po prostu szybko się nie nudzą, a już szczególnie rower spinningowy, na którym zróżnicowane treningi można wymyślać niemal w nieskończoność ;) Sama chętnie przygarnęłabym takie sprzęty do domu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Na tych zdjęciach pięknie prezentuje się Twoja sylwetka! Widać ładnie zarysowane mięśnie na nogach:)! Rewelacyjnie i godne pozazdroszczenia:)!

    OdpowiedzUsuń
  23. U nas też sportowo! :) Świetny post!
    http://alexissachet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam te 'sportowe' posty!
    :*

    Wesołych Świąt Kochana!!!

    OdpowiedzUsuń