Buty do ślubu

11.6.13

Jakie buty wybrać na własny ślub? Przed takim dylematem stoi każda panna młoda. Wybór nie jest łatwy. Dzisiaj rozprawimy się z rodzajem obuwia jakie można wybrać na ten dzień i podzielę się z Wami kilkoma pomysłami na ich spersonalizowanie.

READ IN ENGLISH


01


02

KOLOR

Wbrew pozorom nie ma przymusu, aby kolor butów był taki jak sukni ślubnej. Można zaszaleć i wybrać buty w dowolnym kolorze. Fuksja, bordo, kobalt - pełna dowolność. Do takiego koloru można nawiązać kwiatami w bukiecie lub innym dodatkiem. Nie będzie nudno a bardzo pozytywnie i oryginalnie.


03

FASON
Według przesądów przez odkryte palce ucieka szczęście, a przez odkryte pięty pieniądze. Ja w to nie wierzę, ale akurat sama kupiłam pełne czółenka. Odkryta pięta nie do końca mi się podoba a przy wyciętym nosku często palce uciekają do  przodu i można narazić się na podeptanie. Z sandałkami również wolałam nie ryzykować. Wbijające się w skórę paseczki z pewnością nie pozwolą na bezbolesne przetańczenie całej nocy. Żadne buty nie dają gwarancji, że nie obetrą, dlatego warto mieć drugą parę na zmianę i zapas plastrów ;)


04

OBCAS
Jeśli ktoś jest przyzwyczajony na co dzień chodzić w wysokich szpilkach to może wybrać buty z wysokim obcasem, czemu nie. Należy jednak pamiętać, że przed panną młodą cała noc tańczenia, więc obcas najlepiej wybrać takiej wysokości do jakiej jesteśmy przyzwyczajone lub nawet niższy. W sklepach ciężko znaleźć buty na średnim obcasie. Królują szpilki o wysokości 12cm wzwyż. Po nich pojawi się kilka nieśmiałych modeli z obcasem ok 6cm i od razu cała masa płaskich balerin. P.S. czy byłyście na ślubie, gdzie panna młoda miała baleriny? Ja jeszcze się z tym nie spotkałam, ale z pewnością baletki to większa szansa na wygodę podczas ślubu.


05

MATERIAŁ
Wiele salonów z sukniami ślubnymi oferuje również obuwie. Nie wiem, czy ja źle trafiałam, ale każde z butów jakie oglądałam były owleczone satynowym materiałem i ozdobione kamyczkami, co wygląda lekko tandetnie lub inne wersje butów - białe, sztywne i ze sztucznych tworzyw. Nie wiem jak można je nazywać butami ślubnymi - obtarcie stóp i pęcherze murowane ;) Z pewnością najlepszym rozwiązaniem są buty ze skóry naturalnej i kupione w sklepie obuwniczym. Buty skórzane mają tendencję do lekkiego rozciągania się, więc warto przed ślubem pochodzić w nich kilka razy po domu. Podeszwa powinna być jasna i nie całkowicie gładka = śliska.



06

KLIPSY
Jeśli Wasze buty są gładkie można je w prosty i tani sposób ciekawie ozdobić. Dzięki temu buty zyskują na niepowtarzalności a ich element ozdobny może nawiązywać kolorem do innych dodatków. Sama mam buty gładkie w odcieniu delikatnego pudrowego różu i zamierzam dodać do nich akcent kolorystyczny, który będzie współgrał z bukietem. Takie klipsy na buty można stworzyć samemu i wówczas wykonujemy taką ozdobę jaka nam się zamarzy. Można ją przypiąć nad palcami po środku, z boku lub przy kostce, pełna dowolność.



NAKLEJKI
Do butów zarówno swoich, jak i drugiej połówki można dodać akcent humorystyczny w postaci naklejek umieszczonych na podeszwach. Ich treść można dowolnie wybrać i spowodować uśmiech na twarzach swoich czy gości. Proste "I do. Me too" czy bardziej szalone "Koniec wolności" - kto co woli.W końcu nie wszystko trzeba brać na poważnie ;)







You Might Also Like

60 komentarze

  1. Kiedyś ciężko było znaleźć ładne buty na ślub, teraz się to zmieniło- na szczęście. Jednak w salonach sukien ślubnych króluje nadal tandetne obuwie.

    OdpowiedzUsuń
  2. zapytam z czystej ciekawości, czy planujesz zamieszczenia wpisu z samego ślubu i wesela? zdaje sobie sprawę, ze to bardzo prywatna uroczystość, ale z drugiej strony, myślę, że wiele osób chętnie ujrzałoby taki post ;) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakieś zdjęcie z pewnością się pojawi, chcę pochwalić się swoją piękną suknią :D ale czy będzie coś więcej to się okaże. Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Te naklejki są świetne! :D Mało widoczne, ale można je pokazać np. na zdjęciach ślubnych :d Jeśli kiedyś dane mi będzie wyjść za mąż to postawię na klasykę - biała rozkloszowana suknia i białe buty, w tym temacie jestem tradycjonalistką :D

    OdpowiedzUsuń
  4. 1. z lewej przepiękne!!! oraz te z klipsami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ostatnie jest chyba bardziej żenujące niz cokolwiek innego. ja rozumiem poczucie humoru, ale koscioł to dla mnie miejsce na tyle poważne ze jakoś nie wyobrażam sobie zartowac z czegos tak waznego jak sakrament małzenstwa.

    OdpowiedzUsuń
  6. a jakiej marki są buty ze zdjęcia na facebooku w kolorze bordo/czerwonym z dużą kokarda?

    OdpowiedzUsuń
  7. Naklejki moim zdaniem super pomysł. Tylko Państwo Młodzi muszą mieć poczucie humoru :)
    A co do Twojego pytania odnośnie płaskich butów Panny Młodej na weselu. Moja kuzynka na swoim ślubie i weselu była w płaskich baletkach stylem przypominały puenty baletnic.No ale akurat ona mogła sobie pozwolić bo jest bardzo wysoka a przy wyższym obcasie mogłaby przerosnąć Pana Młodego

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawy post. Ja osobiście jestem fanką obuwia ślubnego z Cymbeline, ale nie sądzę, żeby było ono wygodne. A co do baletek, to myślę, że są świetnym pomysłem, zwłaszcza, jeśli panna młoda ma sukienkę a la baletnica :)

    OdpowiedzUsuń
  9. moja kuzynka szła do swojego ślubu w balerinach :) wyglądała pięknie :) w sumie butów spod długiej sukienki i tak nie widać, chyba nikt nawet tego nie zauważył że nie miała obcasów, najważniejsza wygoda podczas całonocnej zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. proponuję:

    http://1.bp.blogspot.com/-fV7Sin1AqRw/TpJkYDIEpaI/AAAAAAAAF1Q/mhnhL0o0y4M/s400/bride-groom-melissa-oxford-vivienne-westwood-wedding-Favim.com-65618_large.jpg

    bądź na przykład w czerwonym kolorze. Ja już wiem, że takie do ślubu ubiorę, jak przyjdzie mi wyczekiwać na ten dzien :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie postawię na gumowe obuwie w ten dzień, wolę nie ryzykować, ale fakt, że wyglądają pięknie i są dość popularne na ślubach.

      Usuń
  11. My mieliśmy takie naklejki na butach. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja brałam ślub w baletkach i to nie ze względu na wygodę ,ale moim powodem była różnica wzrostu miedzy nami. Jesteśmy tego samego wzrostu i nie chciałam być wyzsza od Niego w tym dniu. Zgadzam się z tym ,że wysokość obcasa powinna być taka w jaiej chodzimy na codzień. Pozdrawiam Ola

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie zdecydowałabym się na żadne z powyższych. Jestem zwolennikiem wygodnych, prostych na niskim obcasie. I takie też miałam na swoim ślubie. Nie zmienia to jednak faktu, że są prześliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja siostra miałam na ślubie białe, proste balerinki :) Nie chciała być wyższa od męża, ładnie wyglądała :) No i było jej super-wygodnie. Ja sama chcę proste czółenka z zakrytym palcem na średnim obcasie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja wybrałam Melissa Vivienne Westwood perłowe ze zlotym sercem. Idealnie wkomponowaly sie w kolor przewodni wesela jakim bylo zloto. Buciki wzbudzily wielkie zainteresowanie wsrod gosci weselnych ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. takie naklejki są może fajne, ale w niektórych przypadkach trochę tandetne ;p za to jeśli chodzi o płaskie obuwie dla Panny Młodej - byłam, widziałam. Młoda do Kościoła weszła w szpilkach wysokich jak diabli i pięknych :D ale po dwóch godzinach tańców i chodzenia w te i wewte miała dosyć i założyła pudrowe melissy, przeurocze i podobno przewygodne :) więc jeśli nie masz jeszcze drugiej pary butów na zmianę, sugeruję baleriny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyle, że nie można mieć dwóch różnych par butów (o skrajnie różnych wysokościach) do długiej sukni, także taka zamiana z obcasów na baletki odpada, bo można podeptać suknię. :)

      Usuń
  17. witam;) w związku z tym, że jestem bardzo wysoka, wybrałam baleriny z lekko wyciągniętym noskiem... zastanawiam się nad ozdobą... mam pewne obawy, że przy moim fasonie sukni (syrenka) będzie przeszkadzać. ciekawa jestem Twojego wyboru

    OdpowiedzUsuń
  18. mi się bardzo podobają kolorowe akcenty:) zawsze to jakieś ciekawe urozmaicenie.:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Great post, I really really like your blog :) Would you maybe like to follow each other on bloglovin'?
    Love, Anna

    www.fashionanna.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Buty maja byc przede wszystkim wygodne. Coz tego, ze piekne jak moga nam popsuc cała zabawe. Duzo kobiet kupuje buty do tanca towarzyskiego bo sa tak wyprofilowane, ze mozna w nich tanczyc cała noc i to nie głupi pomysł..

    OdpowiedzUsuń
  21. Najwygodniejszy obcas to 8cm-optymalny na tance calonocne :) wiem z doswiadczenia bo slub mialam 11 maja. Moj wybor padl na neonowy roz + bukie w mocnym rozu polaczony z kremem-buty zrobily furore! a naklejeczki mialam i owszem :) na moich- on sprzata ja plotkuje na butach mźa mamusiu ratuj -uzyte tylko do sesji :)

    OdpowiedzUsuń
  22. PS fotke moge jakas podeslac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że wiele z nas chętnie by zobaczyło połączenie sukni ślubnej z takimi bucikami neonowymi ;)

      Usuń
  23. Nie przepadam za satynowym materiałem, a tego wszędzie pełno... Za to naklejki są naprawdę wesołym akcentem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam ogromny problem z zakupem jakichkolwiek butów - wkładka 27 cm. Nie chodzę na obcasach i szpilkach, jedynie płaskie baletki, mokasyny itp.
    W niedalekiej przyszłości biorę ślub i obawiam się zakupu obuwia i problemów. Dodatkowo oprócz długiej stopy, mam bardzo wrażliwą - nawet miękki, naturalny but mnie obciera, nawet mierząc w sklepie.
    Moje pytanie: gdzie udało Ci się kupić ładne, eleganckie i nie tandetne buty ślubne na długą stopę? Będę wdzięczna za podpowiedzi gdzie szukać, w jakich sieciach obuwniczych.
    Wiem, że można zrobić na wymiar u szewca, ale obawiam się właśnie tych obtarć, które tak często mnie dopadają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam trochę mniejszą stopę, ale na siebie możesz szukać butów w Kazarze (rozmiary wypadają na większe), Nine West lub Aldo. Pozdrawiam!

      Usuń
  25. Ja już mam ślubne szpilki, tylko czekają na wyznaczenie daty ślubu:)
    Wybrałam proste, klasyczne, na lekkiej platformie - kremowe skórzane czółenka z zakrytymi palcami:) Mają 13 cm, ale wesele będzie raczej bez tańców więc liczę, że wytrzymam;)
    Z Twoich propozycji najbardziej podoba mi się para nr 2:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne buty. :) Pamiętam swój pierwszy ślub na takich niebotycznych obcasach. :) Nie wiem czy znajdzie się kandydat na ślub 2gi ale tym razem pomyślę o wygodzie. ;)) Podobają mi się obie pary na samej górze i 04, pozostałe też są piękne. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. ja wybrałam Baldowski http://caayenne.blogspot.com/2013/05/gold-fish.html
    Są z tak mieciutkiej skórki i na nizutkim obcasie, że polecam gdzie tylko mogę ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. najlepszy pomysl i ktory ja napewno zrealizuje to buty panny mlodej w jakims mocnym kolorze (mocny róż czy fiolet) i skarpetki pana mlodego w identycznym kolorze jak buty ;))

    OdpowiedzUsuń
  29. Przepraszam, że piszę nie w temacie, ale w poście "B&W" masz taki śliczny zegarek, od dawna takiego szukam. Mogłabyś napisać skąd jest?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Proponuje buty typowe do tańca- robione na wymiar. jest kilka firm które się tym zajmują (we Wrocławiu np.). Wtedy masz możliwość doboru koloru itd idealnie takiego jak chcesz;) no i możesz w nich przetańczyć całą noc bez obawy o odciski.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Byłam na ślubie na którym panna młoda miała balerinki :)
    Obydwoje są bardzo wysocy, ona 182 on 185, gdyby ubrała szpilki no byłby mały problem bo stałaby się wyższa :) ale przy taki długich nogach jakie ma szpilki naprawdę nie były konieczne :) a sukienka była do kolan rozkloszowana balerinki czerwone z kokardą czerowne róże w bukiecie. Ogólnie klimat lat 50-tych pięknie wyglądali :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja na swoim ślubie miałam buty nie z salonu, gdyż tak jak już ktoś stwierdził - wieje tandetą od większości z nich, a czubkiem zabiłabym księdza. Miałam buty ze ,,zwykłego"sklepu, do tej pory (2 lata) to jedne z moich najwygodniejszych butów. Białe, z odkrytym palcem, ale bardzo zabudowane, do kostki (kocham ,,ciężkie" buty), 13,5 cm wysokość obcasa + wysoka platforma. Przed ślubem nie chodziłam w nich, bo nie chciałam, żeby ktoś zobaczył;) W nich od tamtej pora co 2 dyskoteka jest moja;D Luna

    OdpowiedzUsuń
  33. Piękne te buciki ,zwłaszcza te na samej górze :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Super post, naklejki bardzo pomysłowe, szkoda, że nie pokazałaś swoich bucików :D

    OdpowiedzUsuń
  35. ale fajne naklejki, to chyba nowość :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Moja kuzynka miała płaskie buty do ślubu, bo gdyby założyła szpilki, to byłaby wyższa od swego wybranka ;-) jednak sukienkę miała długą, więc praktycznie nie przykuwało to uwagi, a ona mogła spokojnie przetańczyć całą noc.


    Marta

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja byłam na ślubie gdzie Panna Młoda miała balerinki :) wyglądała w nich naprawdę uroczo :) Jednak była dość wysoka więc suknia i tak na niej świetnie leżała :)

    OdpowiedzUsuń
  38. ja wybrałam wysokie kolorowe buty i byłam bardzo zadowolona, a to że jestem odważna nie chciałam białych butów, dzięki temu mogę je nosić nawet teraz, pozdrawiam
    tu jest kilka zdjęć http://jeanettegloves.blogspot.com/2012/09/pozostaja-wspomnienia.html

    OdpowiedzUsuń
  39. teraz na rynku jest tak samo dużo okropnych butów jak tych pięknych :P ostatnio bardzo mi się podobają buty z serduszkiem vivienne westwood ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. ja też mam zwykłe czółenka, kupiłam je na zalando, bo nigdzie w sklepie stacjonarnym nie udało mi się znaleźć malinowych czółenek na średnim obcasie ;) klasyczne ślubne buty lub buty do tańca niestety mi się nie podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  41. te różowe od manolo cuda!!!

    OdpowiedzUsuń
  42. 06 po lewej mój typ :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja, do ślubu wybrałam złote, bardzo wysokie, ale delikatne sandałki (Jimmy Choo). Były warte swojej ceny- przetańczona cała noc, bez pęcherzy!!!Przez wybór koloru mogę je nosić cały czas :-)

    OdpowiedzUsuń
  44. Ale Ci zazdroszczę, że to wszystko jeszcze przed Tobą! Ja już jestem po. Było niesamowicie, nie da się tego opisać! Najpiękniejszy dzień w życiu! Założyliśmy stronkę ze zdjęciami ze ślubu www.sikorowo.pl Możesz podejrzeć moją sukienkę i oczywiście buty :) Wybrałam szpilki z Zary i mimo że o 21:00 musiałam wskoczyć w balerinki, bo nogi mi odpadały to i tak innych bym nie wybrała :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Wybór butów jeszcze przede mną, ale muszę się sprężyć w poszukiwaniach, bo ślub już 26 lipca :)

    OdpowiedzUsuń
  46. I love all your picks. Number 3 and 4 re my favs <3

    GIVEAWAY ON MY BLOG

    xx

    glamdevils

    OdpowiedzUsuń
  47. Daisy zdradź proszę gdzie jedziecie w podróż poślubną? Czy będzie o tym post? Wiadomo, że wesele weselem, ale trzeba przecież zaszaleć po! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością gdzieś wyjedziemy, jeszcze dokładnie nie wiemy gdzie, to będzie spontaniczna decyzja :) Pozdrawiam!

      Usuń
  48. Zawsze można wziać buty na zmiane! ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Jakiej firmy sa ta pierwsze blado różowe szpilki?

    OdpowiedzUsuń