FW 8 edycja - relacja

24.4.13

Fashion Week, czyli polski tydzień mody, podczas którego można zapełnić głowę mnóstwem inspiracji, przyjrzeć się co będzie modne w nadchodzącym sezonie oraz nabyć unikalne rzeczy od polskich projektantów. Poza tym miejsce, gdzie spotka się w jednym czasie najwięcej ludzi zakręconych na punkcie mody. Chociaż przyznaję, że do wyjazdu na FW podeszłam z dystansem i nie miałam zamiaru zostać w Łodzi na długo, to gdy jest już się na miejscu a przed pokazem gasną światła i rozbrzmiewa głośna muzyka, nie jest się w stanie nie poddać temu klimatowi. Bo wydarzenie to ma swój niepowtarzalny klimat.

READ IN ENGLISH







Jak zawsze w pośpiechu przyjrzałam się kąskom wystawianym w showroomach projektantów. Za każdym razem obiecuję sobie poświęcić na przegląd tych rzeczy więcej czasu, może nawet coś kupić. Jest tam tyle pięknych i unikalnych rzeczy! Znowu mi nie wyszło. Znów wszystko działo się zbyt szybko, zbyt zwariowane tempo, pokazy, nowe znajomości, pogaduchy i tak w kółko. Jeden dzień na FW to zbyt mało. Chociaż podziwiam osoby, które przez cały tydzień uczestniczą we wszystkich pokazach i nawet potrafią zaszaleć na after party a rano znów wstać i uszykować się na kolejny dzień pokazów. Zazdroszczę wytrwałości. Ale tak, jak wspomniałam, to miejsce ma swój klimat i może uzależniać.









Orsay to pierwsza sieciówka, która zaprezentowała swoją kolekcję na tegorocznym FW. Przyznaję, Orsay to sklep do którego nie zaglądam od dłuższego czasu. Ich rzeczy wydają mi się zbyt zachowawcze, poważne. Może to ja jestem mało poważna na nie ;) I chociaż na ich pokaz mnie nie ciągnęło, to poszłam z czystej ciekawości. Koronki, żakardy, przeźroczystości, odrobina błysku i skórzane elementy dominowały w kolekcji. Nie przekonałam się jednak dostatecznie, może kiedyś... :)





Mohito to sklep, z którym raz się lubię, raz nie. Jedne kolekcje zupełnie mi nie leżą (przykładowo poprzednia zimowa), inne powodują, że spędzam pół godziny w przymierzalni (obecna). W zaprezentowanej kolekcji na jesień/zimę 2013/2014 królowała czerń, biel i granat. Mimo, że są to klasyczne kolory, bezpieczne i ponadczasowe, to można je było zobaczyć przeplatane pepitką lub cekinami.





Marta Wachholz-Biczuja, czyli gość specjalny Fashion Week Poland. W kolekcji dominowała czerń, szarość i mocny róż. Ale ten róż nawet w połączeniu z butami w tym samym kolorze tandetny nie był. To za sprawą krojów, które były raczej eleganckie, ale z delikatnym elementem przełamującym ich formalny charakter. Liście, kwiaty, czy drzewa - to one nadawały charakter i wyróżniały kolekcję.









Na ostatnim z piątkowych pokazów można było zobaczyć kolekcję Łukasza Jemioła Basic. Słyszałam różne opinie na jej temat. Niektórzy mówili, że nie ma się czym zachwycać, to tylko basic. Dla innych była to powtórka z rozrywki. Dla mnie, osoby, która pierwszy raz widziała jego projekty na żywo, była to kolekcja, w której znalazłam wiele rzeczy idealnych na co dzień. Takich, w których bez problemu można czuć się swobodnie i dobrze wyglądać. Szarość, stłumiony turkus, czerń i limonka w formie fajnych kurtek, spódnic, marynarek, czy płaszczy. Ja jestem na tak.











 Zabawa, moda, dobra muzyka i towarzystwo sprawiają, że w tym miejscu chce się być. Obiecuję sobie, że na kolejnej edycji postaram się być chociaż dwa dni. :)







Sponsorem relacji jest Colgate Fashion Shoot.


You Might Also Like

24 komentarze

  1. Świetna fotorelacja!:)
    Ja tez podziwiam osoby ,które potrafią obejrzeć każdy pokaz, każdego dnia..:))

    OdpowiedzUsuń
  2. świetna relacja, nie wiesz może kto tworzy te toczki, zauważyłam tam fajne ślubne opaski, a moja przyjaciółka takich poszukuje, może znajdziesz nazwę tej osoby gdzieś w swoich zdjęciach?

    OdpowiedzUsuń
  3. skad sukienka na 1 zdj? :)
    tekst na koncu powala :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi nic nie przypadło do gustu :) zbyt poważnie :) ślicznie wyglądałaś !

    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Daisy zainwestuj w coś klasycznego, dobrego gatunku...ładnie tutaj wyglądasz, ale jakoś tak zwyczajnie. Nic tutaj nie przyciąga i nie zachwyca.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszczę udziału w tej imprezie;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki za relację :) na pewno dużo ciekawych rzeczy można było zobaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. I love the pastel clutches you shown on the 1st picture.
    The FW looks great and I'm sure you had a great time. Love the red suit most!

    OdpowiedzUsuń
  9. fajna relacja. a kto jest na zdjęciach z Tobą?

    OdpowiedzUsuń
  10. Zawsze podobają mi się Twoje relacje z różnego rodzaju eventów, ale w tym roku masz minusa za nie podpisanie zdjęć! ;) mogę prosić o imiona (lub nazwy blogów) blogerek pozujących z Tobą? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie wygladałas Daisy :) ile masz kobietko wzrostu bo sadzac po zdj z dziewczynami jestes wysoka :) ?

    OdpowiedzUsuń
  12. Było świetnie:)zapraszamy na relację do nas:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne te małe torebki! mohito <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna fotorelacja, na pewno było genialnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. FW udał się jak zawsze:) showroom bajka :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ta cytrynowa sukienka od jemioła całkiem fana, niby prosta, ale ładny krój i kolor

    OdpowiedzUsuń
  17. DAISY nie obraź się ale wyglądałaś strasznie !!!! Bluzka niby OK, ale w połączeniu z tymi okropnymi spodniami wygląda fatalnie. Rozumiem że chciałaś ubrać się na luzie ale ta stylizacja to klapa. Nie odbierz tego źle, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajna relacja i widze ze spotkalas sie z moja ulubienica ;-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Super fotki! Na pewno świetna przygoda:)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Dla mnie najlepsze zestawienie to cytryna o szatosc-genialnie- przyciąga uwagę-harmonia i ekstrawagancja w jednym :) swietny zestaw na lato ,jesien ,zimie i wiosne -koniecznie trzeba wyprobowac

    OdpowiedzUsuń