Pocztówka z Lizbony
26.4.17
Dzień dobry! Dzisiaj witam się z Wami dużą dawką pięknych kadrów uchwyconych podczas naszego wyjazdu do Lizbony. Pogodę mieliśmy przepiękną - nie spodziewałam się, że będzie ona już typowo letnia. Pamiętam, jak dokładnie rok temu byliśmy w Barcelonie (zdjęcia ze stolicy Katalonii możecie zobaczyć tutaj) i trafiliśmy na bardzo ładną pogodę, ale nie aż tak upalną jak teraz. Możecie się więc domyślać jakiego szoku doznaliśmy, gdy wylądowaliśmy w Polsce. Lot powrotny mieliśmy późno w nocy, więc gdy wróciliśmy do kraju przywitały nas mrozy. Prawie 30 stopniowa różnica temperatur musiała poskutkować tylko jednym - moją chorobą. Jestem strasznie wrażliwa na wszelkie anomalia pogodowe, także piszę teraz do Was z domu, owinięta ciepłym kocem w towarzystwie kubka gorącej herbaty i paczki tabletek na gardło i zatoki. Nie ma jednak tego złego... zapraszam Was na porcję słonecznych zdjęć z pięknej i różnorodnej Lizbony. :)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2811/34179324696_3af81e06d4_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/5/4175/34179326556_9564150985_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2875/34179325076_b643eaeb5c_o.jpg)
Swoją przygodę zaczęliśmy od odwiedzenia jednego z bardziej popularnych miejsc, jakim jest Klasztor Hieronimitów położony w dzielnicy Belém (wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, jest jednym z najpiękniejszych przykładów stylu manuelińskiego, z którego słynie Portugalia). Docierając do tego miejsca możemy jednocześnie zobaczyć trzy ważne dla Lizbony punkty - wspomniany wcześniej wielki kompleks klasztorny, Pomnik Odkrywców (przedstawia postacie z okresu ważnych odkryć geograficznych) oraz Wieżę Belém (jeden z Siedmiu Cudów Portugalii, dawna strażnica lizbońskiego portu). Znajdują się one w niedalekiej odległości od siebie, więc postanowiliśmy pospacerować po pięknym ogrodzie i brzegiem ujścia rzeki Tag i złapać pierwsze promienie słońca.
![](https://c1.staticflickr.com/3/2812/33835865200_a7fdb76fc7_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2835/34062638492_bfeecf63c4_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2838/34179325846_dd4377a15f_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2863/34062637702_14f6975f0f_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2883/34179321596_f111e9522a_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/5/4159/34062627122_2d7f4c2a53_o.jpg)
Bardzo popularnym miejscem zarówno wśród turystów, jak i mieszkańców jest Praça do Comércio - plac handlowy położony nad brzegiem rzeki. Jest to bardzo duży plac z olbrzymią przestrzenią, na środku którego stoi pomnik króla Józefa I. Patrząc w kierunku Rua Augusta zobaczymy okazały łuk triumfalny – Łuk Rua Augusta. Dalej biegnie zatłoczony deptak z licznymi kawiarniami i sklepami. Placu nie da się nie zauważyć i z pewnością krążąc po Lizbonie tramwajem, czy autobusem na niego natraficie.
![](https://c1.staticflickr.com/5/4165/34179319906_f17a812527_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2808/34179320516_cac251d9a2_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2841/34179320876_a3744e8f65_o.jpg)
Za każdym razem, gdy wybieramy się do nieznanego nam miasta, zastanawiamy się ile miejsc uda nam się zobaczyć, czy przemieszczanie się pomiędzy nimi będzie szło nam sprawnie i jak to wszystko w rzeczywistości wygląda. Tak było i tym razem. Szukając w sieci atrakcji wartych zobaczenia nie nastawiałam się na zbyt wiele. Stanowczo wolimy dobrze się wyspać, zjeść syte śniadanie, zwiedzać bez pośpiechu, spędzić trochę czasu w każdym miejscu i wrócić o normalnej porze do hotelu. Plan zwiedzania Lizbony był więc umiarkowany. W rzeczywistości okazało się, że wiele rzeczy jest w niedalekiej odległości od siebie a na niektóre wpadaliśmy przypadkiem. Udało nam się również zobaczyć Katedrę Sé, Panteon Narodowy, inne kościoły i liczne punkty widokowe np. Miradouro da Graça. Spacerowaliśmy wąskimi uliczkami w górę i w dół, a gdy nasze nogi odmawiały nam już posłuszeństwa, to wsiadaliśmy w tramwaj, czy autobus i krążyliśmy po mieście. ;)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2911/34179319366_de24730c59_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/5/4158/34179317726_8cde5dcd6c_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/5/4179/34179318346_bee9c43e90_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2936/34179327006_9bcc7245d3_o.jpg)
Lizbona ma do zaoferowania również dwie nietuzinkowe atrakcje złudnie przypominające symbole z innych bardzo znanych miast. ;) Pierwszą z nich jest Most 25 Kwietnia, który łączy stolicę Portugalii z gminą Almada na lewym brzegu rzeki Tag. Stwierdziliśmy, że skoro już tutaj jesteśmy i mamy wolny czas, to czemu by nie skorzystać i nie przejechać się mostem przypominającym słynny Golden Gate z San Francisco. Po dotarciu na drugi brzeg udaliśmy się w kierunku monumentu przedstawiającego Chrystusa Króla. Było gorąco, więc w lokalnym sklepiku kupiliśmy lody i powędrowaliśmy wąskimi uliczkami pod górkę. Na miejscu znajduje się Narodowe Sanktuarium, które jest miejscem pielgrzymek a cała słynna konstrukcja ma ponad 100 metrów wysokości. Piękny teren i piękny widok na Lizbonę.
![](https://c1.staticflickr.com/5/4176/34179316606_fbbe7142d6_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/5/4175/34179315806_a982534184_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/5/4193/34179315416_d27025ac04_o.jpg)
Podczas każdego wyjazdu robimy dużo zdjęć, które są później dla nas pamiątką i którymi możemy podzielić się z naszymi najbliższymi. Będąc na wakacjach i chcąc podzielić się z najbliższymi daną chwilą wysyłamy SMS-y lub po prostu dzwonimy. Emocje możemy też przekazać wysyłając zdjęcia naszym bliskim poprzez aplikację ZOOM.ME – instalujemy ją w naszym smartfonie i wysyłamy zdjęcia bezpośrednio do ramki naszego bliskiego. Nowe zdjęcia pobierają się automatycznie i wyświetlą się w ramce tworząc album (zaproszone osoby mogą wysyłać na konkretną ramkę swoje zdjęcia i dzielić się chwilą).
Jest to świetny sposób na dzielenie się emocjami z najbliższymi, którzy np. nie korzystają ze smartfonów, czy e-maila a my możemy w łatwy i szybki sposób podzielić się z nimi np. zdjęciami z podróży, czy innym ważnym momentem niezależnie od tego, gdzie się obecnie znajdujemy.
Słyszeliście o kampanii Orange LOVE? W jej ramach możemy mieć ultraszybki światłowód, telewizję w jakości 4K i nielimitowane rozmowy w telefonie komórkowym oraz stacjonarnym. Swój pakiet można skonfigurować na Orange.pl/love. Dzielmy się radością z danej chwili!
![](https://c1.staticflickr.com/3/2845/34062625782_17319b2e94_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/5/4190/34062627392_7d9d311557_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2841/34067459372_1b3e77c955_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2886/34179324136_90a532a63b_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2811/34179324696_3af81e06d4_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/5/4175/34179326556_9564150985_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2875/34179325076_b643eaeb5c_o.jpg)
Swoją przygodę zaczęliśmy od odwiedzenia jednego z bardziej popularnych miejsc, jakim jest Klasztor Hieronimitów położony w dzielnicy Belém (wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, jest jednym z najpiękniejszych przykładów stylu manuelińskiego, z którego słynie Portugalia). Docierając do tego miejsca możemy jednocześnie zobaczyć trzy ważne dla Lizbony punkty - wspomniany wcześniej wielki kompleks klasztorny, Pomnik Odkrywców (przedstawia postacie z okresu ważnych odkryć geograficznych) oraz Wieżę Belém (jeden z Siedmiu Cudów Portugalii, dawna strażnica lizbońskiego portu). Znajdują się one w niedalekiej odległości od siebie, więc postanowiliśmy pospacerować po pięknym ogrodzie i brzegiem ujścia rzeki Tag i złapać pierwsze promienie słońca.
![](https://c1.staticflickr.com/3/2812/33835865200_a7fdb76fc7_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2835/34062638492_bfeecf63c4_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2838/34179325846_dd4377a15f_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2863/34062637702_14f6975f0f_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2883/34179321596_f111e9522a_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/5/4159/34062627122_2d7f4c2a53_o.jpg)
Bardzo popularnym miejscem zarówno wśród turystów, jak i mieszkańców jest Praça do Comércio - plac handlowy położony nad brzegiem rzeki. Jest to bardzo duży plac z olbrzymią przestrzenią, na środku którego stoi pomnik króla Józefa I. Patrząc w kierunku Rua Augusta zobaczymy okazały łuk triumfalny – Łuk Rua Augusta. Dalej biegnie zatłoczony deptak z licznymi kawiarniami i sklepami. Placu nie da się nie zauważyć i z pewnością krążąc po Lizbonie tramwajem, czy autobusem na niego natraficie.
![](https://c1.staticflickr.com/5/4165/34179319906_f17a812527_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2808/34179320516_cac251d9a2_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2841/34179320876_a3744e8f65_o.jpg)
Za każdym razem, gdy wybieramy się do nieznanego nam miasta, zastanawiamy się ile miejsc uda nam się zobaczyć, czy przemieszczanie się pomiędzy nimi będzie szło nam sprawnie i jak to wszystko w rzeczywistości wygląda. Tak było i tym razem. Szukając w sieci atrakcji wartych zobaczenia nie nastawiałam się na zbyt wiele. Stanowczo wolimy dobrze się wyspać, zjeść syte śniadanie, zwiedzać bez pośpiechu, spędzić trochę czasu w każdym miejscu i wrócić o normalnej porze do hotelu. Plan zwiedzania Lizbony był więc umiarkowany. W rzeczywistości okazało się, że wiele rzeczy jest w niedalekiej odległości od siebie a na niektóre wpadaliśmy przypadkiem. Udało nam się również zobaczyć Katedrę Sé, Panteon Narodowy, inne kościoły i liczne punkty widokowe np. Miradouro da Graça. Spacerowaliśmy wąskimi uliczkami w górę i w dół, a gdy nasze nogi odmawiały nam już posłuszeństwa, to wsiadaliśmy w tramwaj, czy autobus i krążyliśmy po mieście. ;)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2911/34179319366_de24730c59_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/5/4158/34179317726_8cde5dcd6c_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/5/4179/34179318346_bee9c43e90_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2936/34179327006_9bcc7245d3_o.jpg)
Lizbona ma do zaoferowania również dwie nietuzinkowe atrakcje złudnie przypominające symbole z innych bardzo znanych miast. ;) Pierwszą z nich jest Most 25 Kwietnia, który łączy stolicę Portugalii z gminą Almada na lewym brzegu rzeki Tag. Stwierdziliśmy, że skoro już tutaj jesteśmy i mamy wolny czas, to czemu by nie skorzystać i nie przejechać się mostem przypominającym słynny Golden Gate z San Francisco. Po dotarciu na drugi brzeg udaliśmy się w kierunku monumentu przedstawiającego Chrystusa Króla. Było gorąco, więc w lokalnym sklepiku kupiliśmy lody i powędrowaliśmy wąskimi uliczkami pod górkę. Na miejscu znajduje się Narodowe Sanktuarium, które jest miejscem pielgrzymek a cała słynna konstrukcja ma ponad 100 metrów wysokości. Piękny teren i piękny widok na Lizbonę.
![](https://c1.staticflickr.com/5/4176/34179316606_fbbe7142d6_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/5/4175/34179315806_a982534184_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/5/4193/34179315416_d27025ac04_o.jpg)
Podczas każdego wyjazdu robimy dużo zdjęć, które są później dla nas pamiątką i którymi możemy podzielić się z naszymi najbliższymi. Będąc na wakacjach i chcąc podzielić się z najbliższymi daną chwilą wysyłamy SMS-y lub po prostu dzwonimy. Emocje możemy też przekazać wysyłając zdjęcia naszym bliskim poprzez aplikację ZOOM.ME – instalujemy ją w naszym smartfonie i wysyłamy zdjęcia bezpośrednio do ramki naszego bliskiego. Nowe zdjęcia pobierają się automatycznie i wyświetlą się w ramce tworząc album (zaproszone osoby mogą wysyłać na konkretną ramkę swoje zdjęcia i dzielić się chwilą).
Jest to świetny sposób na dzielenie się emocjami z najbliższymi, którzy np. nie korzystają ze smartfonów, czy e-maila a my możemy w łatwy i szybki sposób podzielić się z nimi np. zdjęciami z podróży, czy innym ważnym momentem niezależnie od tego, gdzie się obecnie znajdujemy.
Słyszeliście o kampanii Orange LOVE? W jej ramach możemy mieć ultraszybki światłowód, telewizję w jakości 4K i nielimitowane rozmowy w telefonie komórkowym oraz stacjonarnym. Swój pakiet można skonfigurować na Orange.pl/love. Dzielmy się radością z danej chwili!
![](https://c1.staticflickr.com/3/2845/34062625782_17319b2e94_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/5/4190/34062627392_7d9d311557_o.jpg)
![](https://c1.staticflickr.com/3/2841/34067459372_1b3e77c955_o.jpg)
30 komentarze
Jak tam pięknie!
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, bardzo ładne miasto. :)
UsuńPrzepiękne zdjęcia i Lizbona wygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńSuper! bardzo lubię Twoje zdjęcia z podróży, czy będzie więcej??
OdpowiedzUsuńTak, z pewnością pojawią się jeszcze zdjęcia z Lizbony. :)
UsuńPrzepięknie <3
OdpowiedzUsuńPrzepięknie :) ale Barcelona wydaje mi się ciekawsza do zwiedzania, a Tobie które miejsce bardziej się podobało??
OdpowiedzUsuńTeż nasuwały nam się porównania Lizbony do Barcelony i myślę, że w Lizbonie jest więcej do zwiedzania (chociaż wiadomo, że każdy może zobaczyć co chce i ile chce) i też delikatnie bardziej podobała mi się Lizbona, chociaż to różne miasta, więc ciężko porównywać. ;)
UsuńLizbona jest cudowna, byłam w tym miejscu rok temu i jestem oczarowana, z pewnością kiedyś wrócę:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, zazdroszczę wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńale tam pięknie! ja jutro wyjeżdżam do Pragi, choć pogoda nas ostatnio nie rozpieszcza mam nadzieję, że majówka będzie udana :)
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu, oby pogoda dopisała. :)
Usuńprzepiękne zdjęcia! <3
OdpowiedzUsuńale pięknie!
OdpowiedzUsuńAle tam pięknie, super fotki.
OdpowiedzUsuńCo za cudowne miasto, byłam w Portugalii, ale nigdy w Lizbonie( wpisuję ja na listę must see). Cudowne zdjęcia na pewno oddają klimat tego miejsca. I podobnie jak TY nienawidzę anomalii pogodowych ( zwłaszcza przejścia z ciepłego w zimne)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dzięki. Zmiana temperatur w pierwszą stronę (z zimnego w ciepłe) była mega przyjemna, ale w drugą to już koszmar, którego chyba nikt nie lubi. ;) Pozdrawiam!
UsuńPrzepiekne zdjecia i Twoja stylizacja z jeansowa kurtka tez swietna :) pozdrawiam Renata
OdpowiedzUsuńhttps://venswifestyle.wordpress.com/
Lizbona jest piękna, ale jeśli chodzi po POrtugalię, ja pokochałam Porto. Może to dlatego, że mieszkałam tam przez 5 miesięcy, a w Lizbonie spędziłam tylko półtora dnia? Nie wiem. Jeśli jednak chodzi o okolice Lizbnony serdecznie polecam Sintrę, można poczuć się tam jak w bajce:)
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia przypomniały mi jednak, że wielu rzeczy w Lizbonie nie udało mi się zobaczyć, dlatego bardzo chętnie tam wrócę.
PS Byłaś na Fado?:)
Pozdrawiam serdecznie!
Też myślałam o Porto, ale na powitanie Portugalii wybraliśmy stolicę. :) Do Sintry nie dotarliśmy, ale przeglądając w sieci zdjęcia wierzę Ci na słowo, że jest tam jak w bajce. :)
UsuńNa Fado nie byłam. Pozdrawiam!
piękne widoki!<3
OdpowiedzUsuńBardzo lubię oglądać Twoje zdjęcia z wyjazdów, czuć, ze lubisz podróżować:) też staram się chociaż raz w roku gdzieś wybrać, Lizbonę muszę dopisać do mojej listy marzeń .:)
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie moja największa pasja. :)
UsuńPiękne zdjęcia Kochani! Wróciły moje wspaniałe wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Lecę raz jeszcze obejrzeć Wasze zdjęcia z Lizbony, też lubię oglądać czyjeś zdjęcia z miejsc, w których się było. :)
UsuńCudowne zdjęcia :D Zachęcasz do wyjazdu :D
OdpowiedzUsuńPortugalia to nadal jedno z moich marzeń.
OdpowiedzUsuńKto wie, może kiedyś uda się je spełnić :)
Pozdrawiam
Oby się udało. :)
UsuńZazdroszczę ! Mi jakoś ostatnio nie specjalnie udaje się gdzieś wyjechać. Piękne zdjęcia, wspaniałe miejsca.
OdpowiedzUsuńLizbona jest fantastyczna , kocham to miasto. Jeśli jeszcze będziesz się wybierać do Portugalii, to polecam Porto.
OdpowiedzUsuń